Jako rekompensatę za moją nieobecność, do standardowego punktu opisu, wplotę myślę, że taką oto ciekawą 'dewiację' ;) Na początek oczywiście napiszę coś na rozgrzewkę... Każdy wie który to Shinjou-P?? Ja nie. Wiem tylko, że jest mega popularny i napisał najbardziej znaną piosenkę dla Kaitka- Pane Dhira. Szczyci się swoim psychodelicznym, lekko folkowym stylem komponowania piosenek i ma tytuł Legendarnego Mistrza Kaito...
A nie. Jednak nie ma. XD ALE MOŻE MIEĆ! Wiki już sama nie wie co tam jest napisane, bo ktoś się chyba za dużo w edytowanie bawi PH! Kin nie lubi tych zmian, bo nie wszystkie idą w dobrą stronę xD!
Do mnie osobiście Pane Dhira w ogóle nie przemawia. Po prostu ładna piosenka, chociaż! Ten kompozytor napisał jednak moją ulubioną piosenkę dla Kaito! Jest nią piosenka 'What's COLOR?'. Teraz pewnie sb przeczytacie suby, tytuł postu i pukniecie się w głowę, o co temu Kinowi chodzi!? HA! Przeczytajcie uważnie! To jest wykwintne dzieło Mhrocznego Pana! Czyli Ciocia Ironka i Kin współpracują i może uda im się stworzyć coś zabawnego dla inteligentnych :D
Zacznijmy od melodii. Bardzo spokojna, wytrącająca lekko z równowagi. Słuchając jej uważnie mamy wrażenie, że coś w nas wzbudza, tylko nie wiemy co. Czytając tekst i utożsamiając go z melodią mamy wrażenie, że coś nam nie gra. 'Jaki kolor lubisz? Mam nadzieję, że ten kolor podoba ci się najbardziej.' i tutaj się zaczyna cała magia! Zatracamy dwie rzeczywistości. Tekst dający nam do zrozumienia, że piosenka jest o kolorach i muzyka wylewająca głębsze emocje. Czy to na pewno chodzi tylko o to?? Nie wydaje mi się.
A o co chodzi z kolorem?? Kaito jest niebieski... Kolor niebiański. Shinjou-P pisze piosenki tylko dla Kaitka... 'Czy podoba ci się kolor niebiański'? 'Czy podoba ci się dobro'? 'Może jednak nie jesteś taki dobry jak ci się wydaje'? To swoista forma hipnozy zmuszającej nas do przemyśleń, ale nikt o tym nie wie! Dzięki temu wyrównuje się poziom głęboko położonego podtekstu z doborem melodii i muzyki.
No tak, niech będzie, po dokładniejszej interpretacji jest to piosenka pytająca się o głębie wewnętrznego życia człowieka i o to, by upewnił się jaki jest sam dla siebie, ale Kin!? W takim razie po co piszesz coś co nie ma sensu? Gdzie tutaj człowieku satanizm!? Już tłumaczę.
W tekście zostały zastosowane triki- pseudo-transgresji językowej (przekraczanie granicy, stosowanie wyrażeń i zwrotów, które mają wskazać na to ->ALE NIE WSKAZUJĄ <- iż w danym tekście są zawarte emocje na tyle silne, że język ludzki nie jest w stanie ich opowiedzieć 'ludzkimi' sformowaniami) oraz języka ezopowego (opowiadanie, nie mówienie o czymś wprost, unikanie danych sformowań) <- No dobra, ale jeśliby założyć, że stosuje się to w każdym tekście, to wszystko można by podciągnąć pod satanizm. No ok. Tylko to działa w dwie strony. Może jednak ta piosenka nie ma na celu wyszukanie w nas zła, skoro jesteśmy ogólnie dobrzy (oczywiście to metafora, bo w piosence chodzi o poznanie siebie) i wszystko byłoby spoko, gdyby nie ukazana sytuacja liryczna w tekście. Może najpierw przetłumaczę wam tekst, by można było obrazowo wam wytłumaczyć to, co mam na myśli.
Jaki kolor lubisz?
Co powiesz mi o tym kolorze? Czy ten kolor (który jest moim kolorem) nie działa?
Bądź co bądź, pewnych rzeczy nie da rady zobaczyć, ale...
To musi być ten kolor, który ci się spodoba!
(Bądź co bądź, pewnych rzeczy nie da rady zobaczyć, ale...)
Jestem teraz przeźroczystym kolorem.
Teraz będę czekał na wszystkie twoje kolory!
Jaki nadasz mi kolor?
Czy ten prezent okaże się jakąś niespodzianką?
Jaki kolor lubisz?
Co powiesz mi o tym kolorze? Czy ten kolor (który jest moim kolorem) nie działa?
Bądź co bądź, pewnych rzeczy nie da rady zobaczyć, ale...
To musi być ten kolor, który ci się spodoba!
(Bądź co bądź, pewnych rzeczy nie da rady zobaczyć, ale...)
Twój kolor, wiem, musiał być czymś wspaniałym.
Kolor twoich uczuć.
Cały czas, odkąd ciebie spotkałem, nigdy o tym nie zapomniałem.
Czy ten prezent okaże się jakąś niespodzianką?
Teraz, dokładnie w tym momencie, moje oczy przejrzyście oglądają twój kolor.
Zanim wyblaknie lub sczernieje...
...kolor tego głosu został rozszerzony stąd, z naszego świata w tym miejscu i czasie.
Jaki kolor lubisz?
Wyraźnie można wyczytać, że poprzez zadawane pytania (nieretoryczne!)
podmiot liryczny się pogubił i nie wie już sam kim jest, bo na pewno nie
jest już niebieski, czyli dobry. (utożsammy osobę mówiącą z Kaitkiem, bo to w końcu
jego piosenka, a on jest tylko postacią! Nie na darmo chyba wszystko zostało akurat tak ułożone. Pamiętajmy o tym, że zły duch działa w bardzo wyrafinowany sposób i chce zawładnąć naszymi umysłami ta, by nikt się w tym nie połapał. Skubany c'nie? I jak tutaj być dobrym człowiekiem w tym świecie?) Można tutaj sięgnąć również do motywu społecznego. Nasz głos robi to dla kogoś przecież. Mamy wrażenie, jakby liryk był apelem osoby zagubionej, szukającej w kimś oparcia, ale jednocześnie mającej kłopoty z samym sobą. Kolor narzucony odgórnie od kogoś miałby być rozwiązaniem. Jest tylko pytanie. Jaki kolor miałby ten ktoś narzucić? Na pewno nie niebieski (kolor Boga, nieba, dobra, pokoju), bo on już przestał działać.
Stąd właśnie można przypisać tej piosence przekazywanie wartości satanistycznych. Nie dosyć, że piosenka w zgrabny sposób hipnotyzuje nas swoją zawartością techniczną (tu. przyciągająca muzyka, poczucie transgresji, brak równowagi między tekstem i melodią) to jeszcze zaszyfrowany głęboko w sens piosenki tekst zmusza nas do refleksji nad sobą, podświadomie wpajając wartości diabelskie, upadek dobra i Boga, co jest bluźnierstwem.
xDDD nie wiem jak wy, ale ja już nie wiem gdzie prawo, a gdzie lewo xD Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałem i wypisałem wszystko co się dało. Należałoby się jeszcze podąć interpretacji obrazka dla piosenki, ale już bez przesady. Liczę na waszą inteligencję. Chyba nie trzeba tłumaczyć, że ilustracja przedstawia już upadłego Kaito, czekającego na przyznanie mu nowego jestestwa i jest na niej ukazany w momencie śpiewania piosenki w celu podkreślenia sytuacji lirycznej i braku dobrego rozwiązania, bo kwiaty mają agresywne kolory xD (Przykro mi bardzo, ale ja już nie wierzę w inteligencję ludzką <3'''' Szkoła, za dużo chatów, oneta i telewizji robi swoje)
No to ten no xDD w środę postaram się napisać dla was notkę o kompozytorze, tylko nie mogę się zdecydować na jakiego... Jeśli mi nie pomożecie, to napiszę o Kurozumim, bo niedawno zakończył swoją działalność (DOOOOOSHIIIIITEE!!!!!!!!!!!!!!? TYLKO NIE OOOON! JAK ON MÓGŁ T...T!!!!!!)
Nie ważne xD
SeeU :*
Kin.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz