UWAGA!

JEBIE TE STUDIA O.O! ZOSTANĘ CUKIERNIKIĘ <3!

PS. nie mam 11, tylko 17 lat- owszem myślę, że jestem fajny, ale na swój sposób. Nikt nie musi tego czytać jak się nie podoba (no, chyba że chcecie zrobić mi przykrość) haha ;p mam nadzieję, że blogowi będzie udawało się trzymać jakiś poziom.

niedziela, 16 czerwca 2013

DAWAJ MALEŃSTWO! ZAPIERDZIELAMY :D Czyli co Vocaloid ma wspólnego z amfetaminą- CosMo

ALSKJVALSKJASPDVASFLVMSO- oto przykład tego, co słyszymy słuchając chociażby Graffitist albo Θ, Capsule. Kto jest obsłuchany, od razu powie, że te dwie piosenki zostały napisane przez jednego kompozytora (a jakżeby inaczej xD! Nie opisywałbym przecież dwóch różnych na raz xD a styl CosMo nie jest jakiś na maxa zaskakujący, chociaż po przesłuchaniu takiego Light Purple Endroll zaszło mi co nieco w pięty XD). Tego eksperymentalnego, ale już klasycznego Dempa stajlu nie można pomylić z niczym innym ;D Jego piosenki są nazywane nawet oddzielnym stylem! Denpa song. Chodzi tutaj o to, że tekst piosenki kupy się nie trzyma, jest bez sensu (OGŁASZAM KONKURS! JEŚLI KTOŚ PRZECZYTA ZE ZROZUMIEM SUBY DO Bousou I NIE OGŁUPIEJE WYGRYWA.. yyyyy... może mnie poprosić o jakikolwiek temat związany z Vocaloidami na notkę specjalną xD), a muzyka daje w tempie od jakiegoś 180 do nawet 270 BPM!!!* No i ma to coś, czego brakuje innym dempa songom... Co to jest, do tej pory nie wiem >.<

BPM- Jednostka używana w muzyce do wyrażania tempa. Beat Per Minute- uderzenia na minutę. W muzyce klasycznej szczytowym wyznacznikiem jest tempo 'Presto' z włoska 'szybko, prędko, pędząco' któremu przyznaje się 190-200 BPM. Nawet wyszkoleni śpiewacy operowi obawiają się śpiewania takich szybkich utworów. Sam Vocaloid odmawia śpiewania szybszego od 300 BPM. (270 BMI to 4,5 uderzenia na minutę!- jeden takt zawiera zwyczajowo cztery ćwierćnuty, które zazwyczaj uznaje się za wyznacznik jednego uderzenia, w zależności od utworu, czyli jeden takt trwa krócej niż sekundę! Takie tempo słyszymy w piosence The Dissapperance kiedy Miku śpiewa kahfasklfpasd)

We wstępie napisałem taki misz-masz wszystkiego xD a teraz po kolei, jak wzór nakazuje xD
Fakty-
*Jest nie tylko kompołzerem, ale również i utaite. Lubi sobie podśpiewywać razem z Owata-P (takie Magical Neko LenLen jego własnego autorstwa... albo ich wspólnego xD w zasadzie, to nie wiem, bo jakieś głupoty niespójne wypisują xD) albo Samfree (magnet XD). Sam zaśpiewał dla przykładu... Takie Jinsei Reset Button xD. Jeszcze jakbym doszedł kto którym głosem śpiewa, to byłoby fajnie, bo ta wersja Imitation Black należy aktualnie do moich najulubieńszych XD!! (chyba CosMo robi za Lena... ale nie chce strzelać X.x)
*Napisał zajebistą serię 'Star Girl and the Illusory Musical'... JESZCZE NIE WIEM O CO W NIEJ CHODZI >.<! Ale kiedyś się dowiem xD Albo poproszę Anę by się dowiedziała i mi powie hahaha.
*Jest paszczakiem jeszcze lepszym niż yuyoyuppe, ma nos podobny do jednego młodocianego dealera z którym spotykałem się przez tydzień oraz jest w wieku mojego byłego kochanka xD Całokształt, to pewnie efekt uboczny zażywania dopalaczy i fety przed aktem twórczym... Chociaż wolę nie spekulować... (Jakbym się do niego dobrał i tak bym go zgwałcił O.o)


*Jako kolejny fakt powiem, że jego kuzynem/kuzynką jest Nanashi. Zajmuje się on/ona ilustracjami. Jego/jej styl jest prosty i przejrzysty w przeciwieństwie do stylu CosMo! HA! Co najciekawsze. Agresywna kreska dzisiejszego bohatera jest w większym poważaniu niż rysunki Nanashi. Ale od razu powiem do czego dążę... CosMo nie uważa się za kompozytora! Z zawodu jest animatorem. Mówi o sobie, że jest 'an animator and a computer music apprentice' (Animator i praktykant muzyki komputerowej)... CZŁOWIEK RENESANSU!
*Nagrał dwa albumy z coverami, na których towarzyszy mu np. nadmieniony Owata-P.

Warstwa muzyczna.
W zasadzie, to już ją opisałem... Nie można się tutaj spodziewać za dużo, ponieważ jak sam CosMo twierdzi, wciąż się jeszcze uczy. DEMPA MUSIC CAŁĄ PARĄ! Nic dodać, nic ująć ;) Spodziewajmy się po nim tylko kolejnych wspaniałych i szalonych piosenek, jak i (może!) kolejnej znamienitej serii!... Chociaż... Właśnie Star Girl and the Illusory Musical należałoby oddzielnie omówić. Nie jest to typowe dempa. Tekst nie jest jakiś nieskładny, czy groteskowy, a muzyka wydaje się być jakby niezwykle elegancka pomimo ogólnego zachowania cosmowatego instrumentalium i stylu kompozycji. Chociażby takie; niby w rytmie powalonego, miejscami swingowano/musicalowego, marszu; Dr. Realist zachowuje takie... Coś, co ciężko nazwać. Na pewno nie jest to to samo, co delikatne (jak na CosMo oczywista XD) i ładne Girl's Fantastic Garden. Ja osobiście wolałbym, by zdziwaczały Bousou-P (nie lubię go tak nazywać >.<! ale wiedzcie, że tak też się nazywa) poszedł właśnie w stronę, takiego gentle dempa, niż denpa song... Chociaż jeśliby zrezygnował z tych pełnych nonsensu i groteskowego humoru piosenek, zadusiłbym własnymi rękoma :D

Usage.
No i tutaj jestem w kropce xD Bo o jego usage za dużo nie można napisać. Na pewno jest dobry, ale to głównie ze względu na piosenki. Jedyne co jest na prawdę warte uwagi, to jego usage talkloidowy, który widać chyba wszędzie xD Na serio świetnie to mu wychodzi hehe :D

Powinienem jeszcze wyburkać coś do coverujących fandomowców... Ale... Niech robią co chcą xD byleby nie nadużywali UTAU, równo miksowali i pamiętali by nie używać Tone Rion zbyt nisko xD!!!


UFF!! W KOŃCU! A teraz biorę gitarę w łapę i będę ćwiczył piosenką dla boku no ouji-sama :D Następna notka będzie jak będzie XD
SeeU :*
Kin.