UWAGA!

JEBIE TE STUDIA O.O! ZOSTANĘ CUKIERNIKIĘ <3!

PS. nie mam 11, tylko 17 lat- owszem myślę, że jestem fajny, ale na swój sposób. Nikt nie musi tego czytać jak się nie podoba (no, chyba że chcecie zrobić mi przykrość) haha ;p mam nadzieję, że blogowi będzie udawało się trzymać jakiś poziom.

czwartek, 23 maja 2013

Wszyscy go znają, kochają, a w zasadzie, to skończony przeciętniak... Circus-P!

Miałem napisać o Kurozumim, bo niedawno zakończył swoją działalność, ale okazało się, że mam wersję roboczą (czyt. sam tytuł) notki o Circusie O.o Cieszycie się? Ja nie, bo w zasadzie, to przez niego przerwałem pisanie bloga, bo tak mnie zdemotywował, że odebrał mi chęci na wszystko xD przez niego zawaliłem również kilka sprawdzianów w sql, bo straciłem wiarę w wysoką kulturę, sztukę, Vocaloidy i moje życie ogólnie straciło sens xD haha

No ok, już nie marudzę, bo moja utajona nerwica znowu da mi się we znaki i zabieramy się za pisanie notki xD

W zasadzie to ja nic wam interesującego na jego temat nie mogę opowiedzieć :O Kreuj się na Vocaloidowego celebrytę (wychodzi mu to ZNACZNIE lepiej niż Laurze- kolejna skandalista) i chce zrobić z całego fandomu amerykańskie kolorowe pisemko... Nie będę poplatał jego wszystkich wybryków, które wypisują na wiki i którymi popisuje się na swoim soundcloudzie. Zajmę się po prostu stroną muzyczną jego twórczości ;) [zakładam, że wiecie kim on jest i znacie chociaż kilka jego piosenek]

Główne nurty muzyczne, jakie uprawie Chezu to pop/rock i techno. Z dużą przewagą techno. Ale nie mówię o tym prawdziwym techno. Mowa tutaj o takiej radiowej marnej techniawce, łubu dubu, umca umca. Możemy usłyszeć w jego repertuarze piosenki takich wykonawców jak Justin Bieber, Selena Gomez, Alexandra Stan, Lady GaGa, Rihanna czy Britney Spears. Jak można się domyśleć jego oryginalne kompozycje są bardzo mocno nacechowane wpływami tej muzyki (czytaj: radiowej). Selfish, Memory, Shatter i można tak wymieniać w nieskończoność. Owszem- niektóre z tych piosenek są nawet dobre- chociażby pod względem melodycznym, jak wcześniej wymienione Memory, albo Synthesized Love. Są oczywiście jego początkowe piosenki! Genialne! Mówię o takich songach jak Circus Monster, Insanity, Aisenma, Mercy czy też Lie <- Na początku miał gościu to coś... a teraz... PH! (podałem wam moje ulubione wersje tych piosenek! nie są to oryginały, bo zakładam, że każdy je zna xD) Na Anowym fp widać jego popisy. Teraz jak słucham takiego Recovery napisanego dla IA, to mnie coś bierze... Mam nadzieję, że tak samo jak Sele-P (chociaż to nie ta liga :p ale o Sele kiedy indziej xD) sięgnie po rozum do głowy i zacznie wracać do dawnych klimatów, bo na naszych oczach rośnie Vocaloidowy Justin Zjebber.

Jego Vocaloidowy stuff jest następujący:
-SF-A2 Miki
-Megpoid GUMI Extend
-Leon & Lola
-IA
-Megurine Luka
-Sonika
-Tonio
-Galaco
-Kaito v3
-VY2v3 'Yuuma'
-Iroha Nekomura (?)

Zdarza mu się także 'pożyczać' Vocaloidy ;) mówię tutaj o Kaitku v1 (w Insanity!), Avannie (Frigid Hearts) czy VY1v3 'Mizki' (Mercy)

Oczywiście najchętniej używa Miki (zwykł nazywać ją 'Rap Queen') oraz Soniki (bardzo często, niemalże zawsze w chórkach z Soniką śpiewa Tonio, za co ma wielki plus u mnie). Można również powiedzieć, że powodzeniem wśród jego wyborów cieszą się IA, Luka oraz może trochę mniej Gumi, w przeciwieństwie do Kaitosza, którego covery widoczne są coraz częściej. Innych Vocaloidów używa sporadycznie. Galaco dla przykładu użył tylko raz i to na dodatek w duecie z IA'. Yuumu może ze dwa razy z tego co pamiętam... Za złe mam mu czasami dobór głosów. Dla przykładu takie You Are Mine z duszącą się Gumi, albo wspomniane Recovery wraz z IA' która straciła swoją specyficzną barwę w niższej tonacji (pomińmy, że ta piosenka jest po ludzku NUDNA XD może nie tak samo jak The World Tonight ale jednak O.o). Samo userowanie głosów jest dobre. Czasami nawet bardzo dobre (Bubblegum Sins not Tragedies)... Ale zdarzają mu się wpadki XD

Co userzy mogą zrobić z jego muzą? W zasadzie wszystko xD jest tak elastyczna, że przyjmie niemalże każdy głos xD hahaha poleciłbym ściągnąć sb LUCID w Deluxe Edition i wziąć pod obroty Synthesized Love...Ale no ok, jak kto woli, co tam chcecie, nie ważne, ja już powiedziałem co miałem do powiedzenia xD dziękuję bardzo i cieszę się niezmiernie, że nie będę musiał dokładniej opisywać tego człowieka, bo mam go dosyć xD Kiedyś może się zabiorę za Laurę i Aki... BRR!!

Pasuje mi takie pisanie w poniedziałki i czwartki... Lepsze niże w poniedziałki i środy x.x'' hehe
No cóż! Nie ważne xD Nie wiem o czym napisać następnym razem. Wolicie kompozytora, czy kolejną notkę wmawiającą wam jak kretynom, że Vocaloidy to dzieło Szatana xD??
Na serio nie ważne xD"

SeeU :*
Kin.