UWAGA!

JEBIE TE STUDIA O.O! ZOSTANĘ CUKIERNIKIĘ <3!

PS. nie mam 11, tylko 17 lat- owszem myślę, że jestem fajny, ale na swój sposób. Nikt nie musi tego czytać jak się nie podoba (no, chyba że chcecie zrobić mi przykrość) haha ;p mam nadzieję, że blogowi będzie udawało się trzymać jakiś poziom.

poniedziałek, 25 lutego 2013

Dużo reedycji, mało oryginałów, już prawie wszystko opisane, a Kin nie chce kończyć v3'...

Niedługo, czyli dwa tygodnie bez jednego dnia, po Aoki Lapis (opisanej w notce wcześniej) wyszła reedycja Lily v3. Notkę o niej znajdziecie tu.
Cztery miesiące po Lily i Aoki (mniej więcej xD! kilka dni więcej co do Aoki, a kilka dni mniej względem Lily xD) świat dostał szansę dorwania w swoje łapki nijaką Luo Tianji! Oryginalnie miała śpiewać po chińsku. Wyszło niestety na to, że jest to tylko imitacja chińskiego.. e.e?

Warto również wspomnieć o tym, że jej VP zanim w ogóle nagrała jej 'chiński' VB zdarzyła nagrać japoński, który miał być wydany w październiku ubiegłego roku. Niestety do tej pory nic wiadomo co się z tym VB stało, ponieważ chiński odłam Bplastu nagle wyparował z całym swoim wielkim projektem 'Vocaloid: CHINA' którego Luo była zapowiedzią. Przynajmniej zostawili nam na pamiątkę po swojej działalności jeden VB, kilka ładnych dem, pięć ładnych animacji i cztery nietknięte postacie przyszłych Vocaloidów... I tak lepiej niż VocaNext O.o Oni dali nam tylko kilka dem i dwie postaci XD

Luo Tianji
Język- 'chiński'
Typ głosu- Yyyy... wedle optymalnej skali jest ona altem... X.x
Barwa- Jej głos jest słodki i lekko szemrzący. Jej barwę pod względem muzycznym jest dosyć ciężko określić i nie zdziwiłbym się, jakby była ona głosem kryształowym, chociaż w tym przypadku jest to sprawa dosyć sporna. Ze względu ma jej specyfikę i manierę głosu jej ciepłota mogła zostać po prostu zagłuszona, tak samo jak jej jasność ze względu na specyfikę języka. Da się usłyszeć momenty zaśpiewane ciepło i ciemno, tak samo jak i te zimno, i jasno. Na całe szczęście, to zjawisko występuje tylko w niskich notach. Jeśli zaczyna śpiewać wysoko zamienia się w nieokrzesaną bestię z jasnym, klarownym, przejrzystym i ciepłym emitowanym dźwiękiem (chociaż jedyne co można na bank powiedzieć, to to, że jej wysoki głos jest przejrzysty i klarowny, bo co do jasności i ciepłoty... da się popolemizować)
Przykładowe piosenki- We wszystkim dobrze znanym Meltdown wytrawne uszy będą w stanie usłyszeć różnice między wysokim a niskim głosem. W Love każdy głuchy dostrzeże o czym mówiłem ;) A teraz serio piosenek, w których po prostu brzmi ślicznie xD! Melancholic, Flower of War (*O*!! ta piosenka! Ten Głos! TO YURI!!!), Nonexistent Girl (daje po tempie XD!), Binary Life (nie ma to jak ostry fandom xD w końcu Luo poprzez bosską ingerencję została zesłana na ziemię, by stać się Vocaloidem hehe, czyż nie? <- ale tego już się dowiecie u Any, to ona jest od fandomu, nie ja xD), Long Distance Love (mija najulubieńsza wersja tej piosenki!), Luo the KungFu Maiden (czyli tekie cosioidyczne coś, co śpiewa Luo O.o)
Voice Provident- Xin Shan. Jest ona kimś na rodzaj Seyuu... aczkolwiek niemalże nic o nie nie wiadomo. Wiadomo, ze mówi biegle po japońsku. A teraz chwalcie Anę, bo miało nie być linku z jej głosem xD! oto i on!

Na następny dzień po Luo wyszedł Gakuś v3, a dwa miesiące po nich... (najbardziej oczekiwany okres w dziejach vcld xD) miało miejsce rozdanie nagród w pewnym wielkim konkursie! (Każdy już wie o co chodzi xD) Niestety potem był taki wielki zawód jej głosem, że wszyscy zaczęli twierdzić, że jest ona tak słaba, że walczono o nią, tylko dlatego, że była za darmo... Jasne, jasne ;)

Galaco
Język- japoński
Typ głosu- kontralt
Barwa- znudzony, sofciarski, jasny i zimny wokal (ale dynamiką przekrzykuje wszystkich w edytorze >.>'''!). Opis brzmi co najmniej dziwnie. Jednakowoż, nawet ona może mieć swoje zastosowanie. Niestety jest ono bardzo wąskie, chociaż! Jeśli już się w nie wbijesz... Efekty są co najmniej oszałamiające. Najdziwniejsze jest to, że firma ogłosiła, że jej optymalną rangą są średnio wysokie dźwięki, jakby była mezzosopranem. Wynika to najprawdopodobniej to ze źle dobranego sposobu samplowania... Jej głos (oczywiście taki jaki jest, nie taki jak powinien być) brzmi najlepiej w notach niskich i bardzo niskich (ale to nie oznacza, że wysoko nie może ona brzmieć dobrze). Powinna śpiewać raczej piosenki wolne, ale dynamiczne. Jej barwa świetnie współgra z Mew... <3!
Przykładowe piosenki- Blood teller czyli wyższe średnie noty dla Galaco... Ładnie c'nie? Dlaczego nie można zawsze w ten sposób dobierać jej piosenek? Albo tak jak CALFO, który wygrywając ją piosenką crescendo, zrobił cover tej piosenki w wykonie Galaco. Świetnym repertuarem dla niej jako przykład niskich dźwięków jest piosenka It's a wonderful world. Niestety na YT za dużo przykładowych/ wzorcowych piosenek wam nie pokażę... Moich wykonów z nią, też wam nie pokażę, bo jestę zUę i jebaną piratę ;(
Voice Provident- Znana i gwiazda j-pop/rocka Kou Shibasaki. Możemy ją usłyszeć współpracującą z DECO*27, śpiewającą swoją własną wersję Mozaik Role. Nie jestem na pewno pewny, ale możliwe, że wraz z Mukei Spirit są z tego samego projektu. (te piosenki były na jednym czymś a'la crossfade) Invitation jest jeszcze ładne... :D!

Trzy miesiące po Galaco, w połowie października fandom dorwał w łapki swoje lepkie strasznie i nieumiejętne jeszcze bardziej VY2v3 Yuumę... (Starndar + Falsetto <- tam na końcu)

Dzisiaj znowu opisałem tylko dwa głosy. Wszystko dlatego, że zbliżam się już powoli do końca v3'... Potem, czas na opisanie kompozytorów, nowinek z Vocaloidowej polityki (od tego macie fan page raczej xDD i Anę ja się średnio znam na wyszukiwaniu tych wszystkich info >.>"), interpretowanie piosenek (właśnie z Aną będziemy mieli dla was niespodziankę xD tylko muszę dać jej kopniaka w tyłek by spisała moje rozkminy xD) Może jakieś UTAU... Zobaczymy :D wszystko przede mną. EW! zacznę każdy głos opisywać od początku z większą dokładnością :D (spójrzcie tylko na obecne opisy głosów, a początkowe...) Oczywiście nie martwcie się! Jeśli tylko jakiś VB wyjdzie, liczcie na to, że na bank go opiszę :D (chyba że zacznę jednak wszystko od początku... to wtedy opiszę go wtedy, kiedy przyjdzie na niego czas :D)

Pod koniec tego/ na początku następnego tygodnia postaram opisać się kolejne dwa (czyli Mayu i Avannę) a na koniec zostawię sobie nasze lutowe świerzynki ;p Kaitka v3 i Gumi English.

To by było na tyle :*
SeeU
Kin <3

PS Wiecie, że historia Vocaloida sięga roku 2003? Yamaha musiała podpisać umowę z Cryptonem na samym początku jako testerem ich silnika... A tutaj macie PIERWSZE NA ŚWIECIE użycie Vocaloida. :D i o dziwo nie jest to Shu-tP ;p