UWAGA!

JEBIE TE STUDIA O.O! ZOSTANĘ CUKIERNIKIĘ <3!

PS. nie mam 11, tylko 17 lat- owszem myślę, że jestem fajny, ale na swój sposób. Nikt nie musi tego czytać jak się nie podoba (no, chyba że chcecie zrobić mi przykrość) haha ;p mam nadzieję, że blogowi będzie udawało się trzymać jakiś poziom.

środa, 30 stycznia 2013

Jak Kinowaty zabiera się za opiernicz, czyli Rzeczpospolita i Vocaloidy

Vocaloidowi erudyci po przeczytaniu tytułu powinni już wiedzieć o co chodzi. Tak. Dokładnie o to, o czym myślała Ana w komentarzu pod poprzednią notką. Mowa tutaj o wybrakowanym artykule, który został wydrukowany z gazecie 'Rzeczpospolita' dnia 10.11.2012. Skupiłem się bardziej na artykule, niż na komentarzach poniżej... Ogólnie taka degrengolada i wybrakowanie jakichkolwiek wiadomości, że szkoda gadać.

LINK DO ARTYKUŁU

Mój niezamieszczony przez administrację komentarz brzmiał tak:

SŁODKA AOKI I WSZYSTKIE VOCALOIDY RAZEM WZIĘTE! CZY TY CZŁOWIECZE, KTÓRYŚ TO PISAŁ, WIESZ W OGÓLE CZYM JEST VOCALOID!?!?!? SPALCIE WSZYSTKIE TE GAZETY I NIE PUBLIKUJECIE TEGO WIĘCEJ! PRZECIEŻ TO JAKIEŚ BZDURY! silnik Vocaloid jest to program (i wcale nie jest 'specjalistyczny'- w obsłudze jest banalny) łączący syntezę mowy i śpiewu. (z polskiego na nasze- Vocaloid, to NIE HOLOGRAM i nie służy do syntezy mowy! i Vocaloid2 wcale nie jest wyrafinowany- do wyrafinowania sporo brakuje nawet silnikowi v3) Każdy 'głos' ma swojego Voicera! takiego samego, z krwi i kości, jak Fujita Saki (nie licząc Defoko, która jest UTAU i jej sample dawał japoński odpowiednik Ivony) Miku Miku Dance, czyli 'program do tworzenia teledysków z Miku' to program służący do pracy z modelami trójwymiarowymi I NIE JEST ON VOCALOIDEM, jak było insynuowane! Można równie dobrze dać pod obróbkę model ze swoja podobizną (jeśli oczywiście jesteśmy w stanie taki model stworzyć) Vocaloid 1 sprzedawał się, oj sprzedawał- Meiko jak pierwszy japoński głos szła w 3tys kopii ;) to raczej nie jest mało, jak na innowację, która pojawiła się tak naprawdę nagle Leon i Lola (pierwsze Vocaloidy jakie kiedykolwiek powstały) przyniosły brytyjskiej firmie ZeroG również bardzo duże zarobki (niestety sprzedaż spadłą po pewnym czasie) Vocaloidy nie mają intonacji głosu... Intonacja głosu, to sposób wydawania z siebie dźwięku np. można zaśpiewać coś jak piszcząca dziewczynka, albo krzyczący chłopiec nie zmieniając tonacji Miku NIE miała ustalanej osobowości przez KEI'a! A 'wymiary' postaci, zazwyczaj narzucają firmy z góry (jak było w przypadku nowo powstałej Avanny) warto również wspomnieć, że na początku miała wyglądać ZUPEŁNIE inaczej, ale CRYPTON podpisując kontrakt z KEI'em nie wytłumaczył jemu czym jest Vocaloid nie są to wszystkie błędy, ale na wyliczenie ich, potrzeba by było opisać cały system działania Vocaloida oraz silnik fandomu... a tak już zupełnie ode mnie... Twórczość 2.0... niech ktoś mi wyjaśni jaki jest jej sens, skoro większość Voicerów nie życzy sobie ujawniania nazwiska przy 'swoim' Vocaloidzie? Nie byłoby Vocaloida bez człowieka- ktoś musi pisać te wszystkie piosenki chyba c'nie?? ogólnie, to niech ktoś zanim zacznie pisać coś takiego lepiej się przygotuje od strony technicznej, bo ona leży i kwiczy... dziękuję za uwagę i prosiłbym ze szczerego serca i mojego wielkiego szacunku dla Vocaloida, by wziąć sobie do serca te rady


Po stosunkowo niedługim okresie czasu dostałem odpowiedź na e-maila.

Szanowny Panie,
Bardzo dziękuję za list i za uwagi - nawet te przedstawione brutalnie.

Proszę pozwolić, że ja też będę brutalny: najwyraźniej przeczytał Pan jakiś inny tekst. Ogólnie najlepiej jest przeczytać artykuł, o którym pisze się, że jego strona techniczna leży i kwiczy.

1. Nie napisałem, że Vocaloid jest hologramem.
2. Nie napisałem, że program do tworzenia teledysków (Miku Miku Dance) jest Vocaloidem.
3. Informację o marketingowym pomyśle na Miku i poziomie sprzedaży oprogramowania Vocaloid zaczerpnąłem z oficjalnej wypowiedzi Hiroyuki Itoh z Crypton Future Media. Rozumiem, że ma Pan na ten temat lepsze wiadomości.
4. Nie napisałem, że grafik ustalił osobowość Miku.
5. Intonacja głosu nie jest "śpiewaniem jak piszcząca dziewczynka".

Ponieważ reszta Pańskiego listu nie dotyczy rzekomych błędów w moim tekście, a obejmuje dywagacje na temat oprogramowania i Twórczości 2.0, pozwoli Pan, że nie ustosunkuję się do tych uwag.

Z wyrazami szacunku,
(tutaj padają dane kierownika Dizału Nauk Rzeczpospolitej)



No cóż... Biedny, wykształcony polak chyba pomylił pisemne formy użytkowe- komentarz z listem... Czy on do ciężkiej cholery myślał, że jak mi poda skąd wytrzaskał informacje, to mnie zgasi!? Oj nie, nie ze mną te numery <3 Miałem najpierw nie odpisywać, bo dziennikarz będzie bronił swoich 'racji' jak kurwa YMKHYM! pani, wykonująca najstarszy zawód świata swojej latarni, więc po co się męczyć :D ... Niestety tak mi się nudziło niemiłosiernie, że zabrałem się za odpisywanie <3


Szanowny Panie (tutaj pada imię autora)

Moje brutalne słowa, niestety, jednak mają potwierdzenie. Pisząc to nie chciałem również nikogo urażać. Siedzę w Vocaloidzie ładne dwa lata, a użytkownikiem jestem od ponad pół roku i moje muzyczne i fandomowe obycie jest szanowane, nawet przez administratorkę jednego z lepszych, polskich blogów o Vocaloidach, która ma najprawdopodobniej na ich temat najwięcej wiedzy w Polsce (jej pseudonim to Ana Rena).
[niech sobie zobaczy jak się pisze o Vocaloidach i ile ich jest, by zatkało pewnie, że o 'Cyfrowej Divie' są co najwyżej wzmianki ;)]

1. Może nie ma tego dosłownie napisane, ale dla większości ludu, stwierdzenie, że pokazuje się Miku jako hologram, jest równoznaczne z tym, że ona nim jest. Treść tego artykułu tak mnie poruszyła, że zapoznałem z nim kilka osób, które nie mają pojęcia o tym, czyj jest nawet Manga i Anime. Większość z nich na pytanie 'Czym jest Vocaloid?' odpowiedziała mi 'Śpiewającym hologramem'. Nie przeczę, że akurat tym punktem pan mnie najbardziej uraził, ale trzeba pamiętać (Pan jako dziennikarz, powinien wiedzieć jak wyeksponować najistotniejsze dane dla 'szarej masy') żeby przeciętny zjadacz chleba był w stanie wyczytać to, co powinien.
2. Wszystko jest napisane w takim ciągu informacji, że to co jest Vocaloidem, a nim nie jest, zatraca granice- Jednakowoż przyznać rację mogę. Dosłownie nie jest nic takiego napisane, tak samo jak w punkcie powyżej.
3. Informacje od szychy ze stołeczka Crytponu, który dla kasy zrobi więcej, niż wszyscy polscy dziennikarze razem wzięci. Interesujące.
Niestety, aby znać obraz marketingu Vocaloida, trzeba jednak korzystać z fandomowej wiedzy, ponieważ oficjalne dane są najczęściej bez pokrycia. Dla przykładu taki Internet Co. wymyślił sobie (JAKO PRODUCENT!!) że ich przełomowy produkt/ nagroda- Galaco
[moi drodzy czytelnicy, dowiecie się o niej już niedługo :D] służy do śpiewania średniowysokich not... Ręce opadają.
Jak również dodałem w moim impulsywnym komentarzu... Vocaloid to nie tylko Miku (chodzi tutaj o silnik v1) Meiko i Kaito szli jak szli, (wg. tego kiedyś Crypton twierdził, to Meiko szła dobrze, czemu teraz twierdzi co innego? tego nikt nie wie) nie potrzeba w to wnikać, aczkolwiek v1 to nie tylko Crypton, ale również bardzo mocno przyczynił się do niego brytyjska firma ZeroG.
Ja owszem posiadam informacje na temat marketingu Vocaloidowego. Cały fandom obserwował zmagania Cryptonu i Yamahy, więc nie kłopot jest prześledzić jego historię okiem kogoś, dla kogo Vocaloid to nie tylko mamona.
4. 'Jej twórcy', czyli jedyny z twórców o jakim zostało wspomniane, to KEI. W ogóle twierdzenie, że do Miku została dopasowana osobowość jest bezpodstawna. Fani ustalili jej dwa główne nurty zachowań i jeden z nich (ten pokazujący Hatsune w 'jaśniejącym' świetle) Crypton zaczął po cześci wykorzystywać w marketingu. Smutne, ale prawdziwe.
5. Intonacja głosu, z tego co mnie uczono, to sposób wydobywania z siebie dźwięków. Przykład z piszczącą dziewczynką i krzyczącym chłopcem został tutaj podany nie przez przypadek. Asami Shimoda, Voicerka Kagamine 'Twins' nagrała właśnie dwa głosy, (dokładniej rzecz biorąc, to głosów łącznie dziesięć, w przyszłości ta liczba ponoć ma wzrosnąć) używając odmiennej intonacji swojego głosu. (zdziwiło mnie bardzo, że na podstawie tego przykładu, nie był Pan w stanie dojść do takich wniosków- jak dla mnie nie zapoznał się Pan z tematem Vocaloida na tyle, by w ogóle zacząć brać się za pisanie artykułu) Jeśli chodziło panu o bardziej zaawansowane opcje zmiany dynamiki (DYN), czy jasności (BRI), oraz innych opcji, takich jak 'płciowość' (GEN) czy 'wysokość tonu' (PIT), to nie można w żaden sposób nazwać ich zmianą intonacji. Jest to zmiana oryginalnie zasyntetyzowanego dźwięku. Vocaloid najpierw syntezuje dźwięk, a dopiero potem przepuszcza go przez 'aparat opcji' (albo 'pasek' albo 'panel' jakkolwiek by nie nazwać). Jeśli chciał Pan słowem 'intonacja' nawiązać, do tego, że niektóre Vocaloidy posiadają Dodatki, czy Rozszerzenia (w zależności od firmy, która wydała poszczególne głosy) to niestety też to nie ma poparcia. Intonację głosu mogła zastosować Megumi Nakajima samplującą dźwięki głosu 'słodkiego' albo 'dorosłego' dla 'Megpoid'a GUMI'.

Nienawidzę rozpisywać się, przekazując swoje racje. Najchętniej, usiadł z Panem bym przy kawie i placku bananowym, i jeszcze przed napisaniem artykułu przedyskutował poszczególne kwestie, bo po przeczytaniu tych wszystkich źle dobranych informacji nie wiedziałem, czy mam śmiać się, czy płakać. Skończyło się na tym, że moja rozpadająca się komórka znowu wylądowała z impetem na ścianie. (jak idzie wywnioskować, bardzo emocjonalnie podchodzę do tematu Vocaloida, nie tylko ja)

Rozumiem również uroki zawodu dziennikarza, to że nie jest Pan w stanie przewidzieć, jako autor tekstu tego co ludzie w nim przeczytają, doczytają, czy nie zrozumieją. Rozumiem również, że będzie Pan bronił swoich racji, jak na dziennikarza przystało i nic mi do tego. (nacisk na ptk 3) Nie zmienia to jednak faktu, że temat który powinien zostać podjęty w sposób należyty (tzn. z wagą na to, jak Vocaloidy są spostrzegane w środowisku M'n'A patrz. ptk 1, 2 i 3) został potraktowany, raczej lekko.

Co zostało napisane, zostało napisane, niestety nic tego już nie zmieni. Duma Vocaloida i tak na tym nie ucierpiała, aż tak mocno, (wnioskując po komentarzach padających pod artykułem...) ALE JEDNAK.

Pozdrawiam
Kinny
 

PS. powinno się pisać nicnonicno, albo przynajmniej NicoNico. Tak samo jak widnieje na głównej stronie owego 'portalu społecznościowego', ale to taka drobna dygresja, wpadło mi w oko przy okazji ponownego przeglądania artykułu. http://www.nicovideo.jp/

Mam nadzieje, że nie muszę tłumaczyć, że NND to japoński odpowiednik YT, a nie fb, czy Twittera -.-"
Najbardziej byłem zadowolony z akapitu o cieście bananowym ;>
Do tej pory nie dostałem żadnej odpowiedzi :D i dobrze ;p
Jakieś refleksje??
SeeU :*
Kin.

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Voice Providenci część druga

Jak ostatnio zacząłem pogadankę o VP to teraz czas ją dokończyć :D będzie już druga połowa v2 :D W następnym temacie dam wam... hym... jakby to nazwać... Ja osobiście nie wiedziałem, czy mam się śmiać, czy płakać, ale potem była niezła jazda :D Mam nadzieję, że trochę bardziej kontrowersyjna notka przyciągnie waszą uwagę i dacie mi trochę więcej wejść :( BARDZO NA TO LICZĘ! Wiem, ze to moja wina, bo ostatnio zaniedbałem blog, więc jeszcze raz przepraszam :(!

Ale koniec już zapowiedzi! Czas na VP.

Sonika- Jej Voicerką była brytyjska, wokalistka- amatorka. Najprawdopodobniej była ona hinduskiego pochodzenia. Wskazywać może na to design postaci (kolorystyka, ozdoby, kolczyki i tatuaż po jej prawej stronie) oraz imię Vocaloida. (Sonika po hindusku oznacza 'złota piękność') oczywiście najprawdopodobniej ZeroG nigdy nie ujawni nam jej nazwiska.

SF-A2 miki- AHS jako VP dla ich najważniejszego Vocaloida wybrał popularną piosenkarkę muzyki electropop'owej- Miki Furukawę. Najprawdopodobniej o wyborze firmy dopiero wkraczającej na Vocaloidowy rynek Miki jako VP była jej bardzo oryginalna barwa głosu. Dzięki jej manierycznemu, przenikliwemu głosowi SF-A2 miki jest jedyny w swoim rodzaju i pokazuje jak powinien brzmieć prawdziwy VOCALOID.


Yuuki Kaai- Jakaś zmutowana małolata... Najprawdopodobniej to jakiś stary babsztyl z wydelikaconym głosem, a AHS wpisało, że to dziewczynka z podstawówki.
Barwa- zmutowana psychodeliczna dziewczynka, która jest pewnie starą babą w przebraniu, bo to niemożliwe, by 10' latka brzmiała tak nisko XD!! (i molestuje swojego nauczyciela!) ale i tak bardzo ładnie śpiewa. Tak ciemno i delikatnie <3

Kiyotery Hiyama- Jego Voicerem jest nijaki Kiyoshi Hiyama. Wiemy o nim tylko tyle, że podśpiewuje gdzieś w chórkach na koncertach... X.x


Big Al- Dzięki jego czteroletniemu spóźnieniu, miał aż dwóch Voicerów. Pierwszym z nich był Michael King- najbardziej popularny sobowtór Elvisa Presleya. Niestety jego VB okazał się niewypałem i potem znaleźli zastępce, który musiał pierdyliard razy od nowa nagrywać projekt z PowerFX'em xD Nadmienionym szczęśliwcem był Frank Sanderson. Najpierw uzupełniał on jeszcze nie skończony Voicebank, ale potem i tak nagrał go od początku. PFX zrobiło go chyba trochę w bambuko, bo jest honorarium wynosiło tyle samo ile za pojedyncze nagranie VB ;p
ZDJ- na górze jest King, a na dole Sanderson.


Tonio- Jak w przypadku Primy i Soniki są jakiekolwiek wzmianki i jest nad czym gdybać, to w przypadku Tonia, zerowcy ujawnili zero danych :(

Lily- Głosu dla wszystkich jej VB użyczyła Yuri Masuda. Gwiazda Japońskiej muzyki dance z głosem amerykańskich div z lat 80' i czasów disco, wokalistka zespołu m.o.v.e.


VY1- Niestety.. Tutaj zawiodę wszystkich fanów Vocaloidów i postępu. Jej głos nie został w 100 procentach wyemitowany komputerowo... Komputerowo dałoby wytworzyć sample na v2, samego głosu (który brzmi dosyć komputerowo, to trzeba przyznać) ale nie sample oddechu do v3 i to jeszcze takiej jakości. To samo jest w przypadku Yuumy. Mają jakiś tam Voicerów, tylko... No właśnie JAKICH!?

Gachapoid- Amemiya Kuniko, która udzieliła jemu głosu jest seyuu dubbingującą bardzo popularną postać młodego dinozaura z japońskich kreskówek dla dzieci- Gachapina.

 
(tyle psiut, co ja się naoglądałem szukając dla niej innego zdjęcia, niż to, na googlach- wpisując jej imię i nazwisko w japońskim zapisie, to ja nigdy w życiu nie widziałem...)


Nekomura Iroha- Jej Voicerką jest mało znana, ale niezwykle uzdolniona utaite. Kyounsuke Goto. Wygląda ona jak śliczny chłopiec- rozrabiaka, a brzmi jak anioł. Dla zainteresowanych, pod TYM LINKIEM skrywa się jej konto NND, a jak pogrzebałem, to znalazłem nawet jej konto na YT.


Utatane Piko- Nie trzeba zbytnio dużo mówić. Jego VP jest Piko, którego chyba każdy zna i wielbi :) (CZEKAM TERAZ NA VOCALOIDA SEKIHANA >.<!!!!!!)


Dobra Moi drodzy... Na mnie już czas. Wszystkich VP v2... Postaram się w tym tygodniu dodać jeszcze jedną notkę :D! (mam w końcu ferie... w połowie je przesiedziałem -.-'') Tą o której wspominałem wyżej <3 muszę wygrzebać tylko te wszystkie maile... mam nadzieję, że ich nie pousuwałem... >.<'

Jest już czwarta, a ja nie w łóżku... X.x''' xD''
SeeU :*
Kin

poniedziałek, 21 stycznia 2013

Skąd się bierze głos Vocaloida? Czyli Voice Providenci część pierwsza.

W sobotę (12.01 xD'') byłem na urodzinach u wszystkim dobrze znanej Any, (A NA STOLE CZYSTA, A NA STOLE CZYSTA!!!) moja sytuacja sercowa dzięki nocy spędzonej z stolicy z TĄ (nie, nie chodzi o Ane, z nią nią balowałem przez wieczór xD) osobą uległa diametralnej zmianie, więc musiałem doprowadzić wszystko do finiszu. Przez moje rozterki blog trochę ucierpiał... Nie wiedziałem jak zabrać się za notkę, BA! wgl o niej zapomniałem :( GOMENASAI SHIMASU!!!

Dzisiaj zajmę się Voicerami... :D Nie wiem o nich zbyt dużo, ale może dowiecie się czegoś nowego- a przynajmniej mam taką nadzieję :d Opiszę Voicerów tych Vcld, których już opisałem, czyli z całego v1 i v2, a reszta (v3) zostanie już zawierana w notkach.

Voicer czyli VP (Voice Privident)- osoba udzielająca swojego głosu do nagrania sampli Voicaloidowego VB

v1.
Leon i Lola- Rozkminę o ich VP już dałem wcześniej. Pozwólcie mi ją zacytować poniżej :D
Podejrzewa się, że ich VP był facet potrafiący śpiewać w wysokich partiach, jak dziewczyna. Skoryguję to. Facet nie ma fizycznej możliwości za samplowania tak delikatnych not, do głosu altowego, chyba że przepuszczali to przez komputer i jakieś filtry, przez co sample straciłyby na jakości. Uważam, że była to kobieta o skali kontraltowej. Głos Leona dzięki temu brzmi wysoko (jak na faceta), delikatnie i jednocześnie męsko (albo po prostu ma rację bytu, jak kto woli). Jednocześnie mogę zaprzeczyć swoim argumentom i poprzeć resztę fandomu. Lola, to głos raczej 'wyjący'... Więc sample męskiego falsetu, pasowałyby wręcz idealnie, a Voicer jedyne na co musiałby zwracać uwagę, to na to by nie stracić głosu.
Nigdy się tego nie dowiemy, bo ZeroG nie lubi najwyraźniej ujawniać VP swoich VB...


Najprawdopodobniej to po prostu facet i facetka ;p Tutaj macie coś ciekawego, bo ani na kontralt, ani na falset to mi nie brzmi hehe...

Miriam- Jej VP jest popularna wokalistka Miriam Stockley. Jej głos jest niesamowicie dojrzały, głęboki i kobiecy. (tak, kobiecy) Adiemus pokazuje jej możliwości intonacyjne, które z resztą wykorzystała dosyć sprawnie nagrywając dziecięcy głos Miriam. Niezwykle interesujący jest fakt, że akcent z VB do złudzenia przypomina akcent z RPA...


Meiko- O jej VP też już wam mówiłem :D Pamiętacie o konkursie Yamahy?
Meiko Haigou, jako wokalistka zespołu Fragrance Balance, który wygrał jakiś tam Yamahowy konkurs, dwa lata przed wygaśnięciem kontraktu, dostała od Yamahy polecenie na nagranie z napalonymi Cryptoniastymi VB dla Meiko.
Bardzo się dziwię, ponieważ jej głos jest bardzo delikatny i wyrachowany, a Meiko to nieokrzesane monstrum!
The way back jest ładne i potwierdza co napisałem wyżej.


Kaito- Chyba o biednym Naoto i Power Rangers też mówiłem xD No cóż... <3 szczere

v2.
Sweet Ann- Nijaka Australijska wokalistka country o pseudonimie 'Jodi'... najprawdopodobniej Jodi Martins. Czyli ta pani. Akcent Sweet Ann został określony jako północno-australijski, a Martin jest z południowej Australii, więc fandom cały czas ma wątpliwości co stwierdzenia, czy to na pewno ta osoba udzieliła jej głosu.


Hatsune Miku- Fujita Saki. W miarę znana, lubiana i średnio uzdolniona seyuu. Bardzo ciekawe jest to, że nagrywa (/nagrała już dawno <- bardziej prawdopodobne) VB dla Miku English, nie znając angielskiego. CRYPTON RLZ MADAFAKA :D (do złudzenia przypomina mi Yukari Tamurę... O.o)


Kagamine Rin/Len- O Asami Shimodzie dałem już wam niezłą rozminę przy Kagaminach.
Asami Shimoda jest ogólnie jedną ze zdolniejszych znanych mi seyuu (a znam ich niemalże wszystkich, a nawet więcej niż ujawnili- polowania na VP to jedno z moich Vocaloidych zboczeń ;p). Posiada niezwykle oryginalną barwę głosu- jest zimna, o średniej jasności, delikatna i piskliwa jednocześnie! (wiem, że mi nie wierzycie, ale jej głos jest naprawdę zimny) W wysokich notach z jej rejestru głowowego o dziwo nie brzmi jak Ritsuka, (moment 1:15-1:20) wręcz przeciwnie! Jej head voice jest niezwykle mocny! (w tym samym momencie co Meltdown Ritsuki).


Prima- Chcąca zachować anonimowość, jedna z młodych śpiewaczek operowych, która odpowiedziała na ogłoszenie jednej z muzycznych akademii. (najprawdopodobniej londyńskich- można więc wnioskować, że jest ona z nią powiązana)

Kamui Gakupo 'Gackpoid'- Gackt. Największe dziecko na V-KEI'owej scenie. Od zawsze marzył mieć swoje 'prawdziwe' alret ego. Tak więc w wieku 36' lat doczekał się Vocaloida, który był zaprojektowany na jego własne, prywatne, niepubliczne, wymarzone porte paroles.


Megurine Luka- Yuu Asakawa. Jest ona profesjonalną seyuu i jednocześnie piosenkarką j-pop'ową. Jej głos jest bardzo delikatny, a każdy dźwięk wydaje się być przemyślany i wyrachowany. Jest ona silnie powiązana z Amerykańskim środowiskiem Otaku. Mówi biegle po japońsku i dobrze po angielsku (albo inaczej- mówi po angielsku, ale nie zna angielskiego perfekcyjnie -> Tutaj potrzebowała tłumacza dla przykładu). Podobno słynie z niesłychanie wysokiej inteligencji.


Megpoid GUMI- Megumi Nakajima. Jest ona bardzo popularną japońską piosenkarką i seyuu jednocześnie. Mówi dobrze po angielsku i ma dziewczęcy, mocny, rockowy głos. Cały arsenał zalet w połączeniu z jej wszędobylską osobowością zaowocował tym, że zna ją niemalże każdy Japończyk.


KONIEC CZĘŚCI PIERWSZEJ.
SeeU :*
Kin

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Końcówki v2, czyli najlepsi z najlepszych (i drobna errata do VY1)

ZANIM COKOLWIEK NAPISZĘ <3!
WIELKIE DZIĘKI WAM ZA PIERWSZY TYSIĄC WEJŚĆ ;D! Jesteście super! Jeszcze tylko 5 tysięcy i bd lepszy on Any...

Najpierw zacznę (dziwne xD!) od drugiego członu tematu, czyli wprowadzę drobną poprawkę do informacji zawartej o VY1 'Mizki' (deru deru yappan deru <3) Bplast obiecał wydać dwa angielskie VB. Najprawdopodobniej właśnie będą Mizki i Yuuma. (o którym dzisiaj napiszę)

Dzisiaj opowiem wam o dwóch moich ulubionych Vocaloidach ;) (i jeszcze jednym fajnym xD) Pierwszy z nich ma u mnie pierwsze miejsce (ex aequo z Mew wśród 'najlepszych głosów')

Vocaloidowy fandom zbyt długo nie musiał czekać na nowość. W tym samym miesiącu, co Gachapoid (dokładnie dwa tygodnie po, pewnie dlatego ludziki lubią ich ze sobą parować) wyszła Nekomura Iroha -> notowana jako 'najłatwiejszy Vocaloid dla userów', czy też kolejny Vocaloid z najszerszą skalą (łączny wynik w C-dur dwie oktawy i dwa dźwięki- taki sam wynik ma SF-A2 miki, Megpoid czy Gakupo... oczywiście mowa o v2!) albo też jako pierwszy Vocaloid używający falsetu. (na pewnej wysokości jej głos zaczyna brzmieć bardziej piskliwie- jest to zasługa kolejnej nowatorskiej metody nagrywania sampli na różnych wysokościach, dzięki czemu jej optymalna skala nie jest 'naciągana' a jeśliby wliczyć do niej falset, byłaby jeszcze szersza) Jest ona pierwszym Vcld wydanym przez AH Software, który osiągnął komercyjny sukces. Przyczynił się do tego również jej kontrowersyjny design popularnego ilustratora Okamy, który dostał w poleceniu od AHS wzorowanie się na ówcześnie bardzo modnym motywie 'Hello Kitty'. W zasadzie jej jedyną wadą jest jej paskowy* wydźwięk, przez który trudno jest osiągnąć jej delikatne brzmienie, ale dla chcącego nic trudnego, bo userom jakoś się to udaje :D

*Paski (ang. belts) czyli takie mocne coś kiedy robi się 'AAAAAAA' I Surrunder ocieka paskami, a w zasadzie to cały refren jest śpiewany paskowo.

Nekomura Iroha
Język- Japoński
Typ głosu- Mezzosopran
Barwa- Bardzo jasna, mocna i taka kolorowa :D Jej głos można wpasować niemalże w każdą piosenkę i będzie dobrze. Da się z niej zrobić mroczną metalówę o różowych włosach, jak i również delikatną i nieśmiałą dziewczynkę od ballad, a nawet hot gwiazdę pop śpiewającą (fandom jest świetny 11' letnia hot gwiazda xD) jak diva wielkiego formatu.
Przykładowe Piosenki-  Ryuu no naku i Cosmology to moje ulubione :D ale nie mogłoby się obyć bez takich piosenek jak Trick and Treet, mErcy albo jazzowane Mimesis of the butterfly :D
Jeszcze na moim schorowanym, zaatakowanym przez wredne wirusy, pełnym orzechówki i stoperan żołądku leży popisowe Lost Story, które wczoraj odkryłem hehe
Takie drobne wyjaśnienie dla userów :D Iroha nie brzmi dobrze z Yuuki Kaai. Ich głosy się wręcz zlewają, nie łączcie ich na siłę ;( Podobna skala i barwa nie znaczą jeszcze, że będą dobrze razem brzmiały.

A TERAZ BĘDZIE O VOCALOIDZIE KTÓREGO TARGAŁBYM JAK REKSIO SZYNKĘ ;D!

Coś koło trzy tygodnie i miesiąc po Nekomurze (równo dwa miesiące po Gachapoidzie) na Vocaloidowym rynku pojawił się kolejny produkt, którym był Utatane Piko. W zasadzie, to nie wiem jakim cudem on w ogóle wyszedł. Ki/oon Records jako wytwórnia płytowa, (a nie deweloper programów, jak w przypadku Internetu Co, czy AHS) która jednocześnie jest odłamem Sony, rywalizującego z Yamahą... Dziwne, a nawet bardzo. Pewnie wyjście jego zawdzięczamy, współpracującą wcześniej z (jako Voice Provident) AHS Miki Furukawie, która miała (i wciąż ma) podpisany kontrakt z Ki/oon. Cenę za to Vocaloid zapłacił taką, że jego desing został zrobiony 'pod' oryginalny projekt SF-A2 miki. (desing Utatane był wzorowany jednocześnie na projekcie miki, jak i piosenkarza samplującego głos dla nowego Vocaloida) Wprowadziło to spory galimatias pośród fandomu, ponieważ na siłę ich zaczęto ich parować, a głosy ni groma do siebie nie pasowały! (najgorszy Magnet jaki kiedykolwiek usłyszałem był właśnie śpiewany przez Piko i SF-A2 miki) Fandom można było podzielić na trzy grupy pod względem parowania... Iroha x Gachapoid (dajcie miki sopkój), Iroha x Piko (FUUUJ! Gachapoid) oraz Piko x miki (co to Gachapoid?) No jeszcze jest kilka interesujących piosenek na Piko x Gachę xD ale to tam mniejszy kłopot xD Ja osobiście należałem do drugiego obozu, jednakowoż Gachapoida wielbiłem od zawsze O! xD (Opuściłem tą grupę niedługo po wyjściu Bruna i Clary, bo jak głupi zakochałem się w paringu Bruno x Piko <3)

Muszę jeszcze dodać, że Piko na początku nie cieszył się zbyt dużą sławą. Wyszedł niedługo przed appendami Kagaminów, co odzwierciedliło jego początkowo niską sprzedaż. Na szczęście w niedługim czasie udało mu się nadrobić i trzyma się do tej pory :D

Utatane Piko
Język- japoński
Typ głosu- Kontratenor sopranowy, dramatyczny (powiedzmy, że nie dyszkant, bo fandom daje mu 15 albo 17 lat, w porywach do 20 jeśli używa się jego niskich oktaw- najczęściej jednak 17, więc można powiedzieć, że już po mutacji hehe)
Barwa- Z A J E B I S T A ;D
Ogólnie to jest głos jest nagrywany w wysokich samplach, (Piko- jego VP jest Ryouseirui- słodki trapciem podniecającym się, że śpiewa jak dziewczynka <3) a wszyscy chcą, by śpiewał on jak facet i prześcigają się w tym, jakby to zrobić z niego jeszcze bardziej męskiego. Niestety większość 'userów' (w cudzysłowie- takich którzy w życiu własnego .vsq nie zrobili i się cieszą, że mają coś takiego jak Vocaloid na kompie) nie ma zielonego pojęcia czym jest takie magiczne coś jak oktawa, jak jej użyć, nic, zero, maru, null! A do męskiego dźwięku dzielą nas dosłownie cztery proste czynności ;(
Jego męski głos nie jest aż taki mocny jakbyśmy sobie tego życzyli, ale nie zmienia to faktu, że wciąż ma to coś. W końcu jest to głos Piko Utatane, który jest pro i to nie podlega nawet dyskusji :D
Przykładowe piosenki- Melodramatic, Alluring Secret (Black Wow) czy chociażby If. Po przesłuchaniu tego covera Ah, it's wonderfull cat life moja kumpela stwierdziła (w momencie kiedy opadła jej szczęka na głos Piko) 'Co jak co... Piosenka debilna, ale kobieta ma głos!' No cóż. Mi też szczęka odpadła, ale pozostawiłem ją w nieświadomości xD

Na wyjście następnego Vocaloida fandom musiał się trochę naczekać. Jak Piko wyszedł w grudniu, tak kolejny projekt pojawił się dopiero w kwietniu następnego roku. Była nim kontynuacja projektu serii VY. (Vocaloid Yamaha, które nagrał i wydał Bplast O.o) Logika podpowiada, że po VY1 czas na VY2 -> trÓ. Produkt ten został nazwany Yuumą. Yuuma analogicznie, tak samo jak Mizki nie posiada swojego oficjalnego awatara (zaskok! różowłosy Roro, nie jest jego oficjalnym wyglądem xD to tylko art który wygrał konkurs na jego najlepszy design) i jest takim oto sobie głosem z którym (tak samo jak z Mizki) róbta co chceta, bo nawet nie ma ustalone płci. Zostało tylko podane, że jest 'męskopodobny'. Oczywiście, również tak samo jak VY1 został on poddany reedycji i ponownie nagrany w technologii v3. (z drobnym ulepszeniem :D) Jedyną, najbardziej znaczącą różnicą między polityką tych dwóch głosów jest to, że VY2 nie będzie już brzmiał tak dobrze we wszystkim. (prawda w oczy kole, ale to wciąż prawda)

VY2 'Yuuma'
Język- Japoński
Typ głosu- Baryton
Barwa- Jego głos jest przeznaczony do śpiewania w zasadzie wszystkiego, ale czasami bywa on kłopotliwy. Ludzie starają się go używać wysoko, czasami aż za wysoko. Bardzo trudno dopasować go do delikatnych lirycznych piosenek. Jest to po prostu typowy baryton, z typową barytonową manierą, siłą, a nawet jasnością i ciepłotą głosu. (ciepły i ciemny)
Przykładowe piosenki- Wspomniany wyżej przykład delikatnej piosenki w wykonaniu Yuumy to Michiyuki. Jedyny plus jest taki, że ładnie wpasowuje się tam jego barwa. Niemalże idealnym wyborem dla niego jest Under the Darkness.
!!YV2 JEST OSTATNIM VOCALOIDEM WYDANYM W TECHNOLOGII V2!!

VY2v3 'Yuuma' Standard
Język- Japońdki
Typ głosu- Baryton kontra tenor śpiewany 'z' klatki piersiowej.
Barwa- Jest to reedycja oryginalnego VB. Usunięto wszelkie wady z niedoskonałych sampli VB z wersji v2 nagrywając po prostu je od nowa.
Przykładowe piosenki- Doskonale zaśpiewany Cendrillon z idealnie wtórująca Yuumie Mizki. Świetne Prince of Necrophilia albo dobre WAVE.

(różnica dzieląca VY1v3 a VY2v3 tycząca reedycji, to właśnie ilość voicebanków)
VY2v3 'Yuuma' Falsetto
Język- Japoński
Typ głosu- Baryton kontra tenor śpiewany techniką falsetu.
Barwa- Mocny baryton popisuje się tym ile jest w stanie z siebie wypiszczeć ;) i wprzódy wychodzi mu to świetnie.
Przykładowe piosenki- w zasadzie to tylko w Rolling girl brzmi dobrze. Ludziki nie wiedzą co z nim zrobić. Przecież to falset, a fandom jedzie go, że w niskich tonach im muli! Falset męski to dodatek! Popisuwka, jak zabraknie gościowi dźwięków w górę. Warto tutaj się jest również posilić jego optymalną skalą głosu. Yuuma Standard przestaje brzmieć dobrze powyżej dźwięku G3. Tak więc moi drodzy userzy! Zaznaczamy dźwięk G#3 na całej długości piosenki, oraz wszystkie dźwięki wyższe od niego. Wycinamy w dogodnym miejscu. (najlepiej tam, gdzie jest linia dzieląca-czyli tak, by jakiś tam dźwięk zaczynał się na takiej kresce która jest widoczna w GUI Vocaloida, by nie było kłopotów przy ponownym wklejaniu) a następnie wklejamy go do nowego 'Part' w którym wybieramy opcję głosu 'falsetto'. Brzmi skomplikowanie, ale to banał do potęgi :D

Zaznaczyłem jeszcze, że mam opisać co to jest oktawa i jak wyglądają cztery proste czynności, by uczynić z Piko prawdziwego faceta :D

Oktawa- miara w muzyce, oznaczająca ośmio-dźwiękowy odstęp pomiędzy dźwiękami w danej gamie (np. C-dur: do (C) re (D) mi (E) fa (F) sol (G) la (A) si (H) do (c) <- od 'C' do 'c' jest osiem dźwięków, czyli oktawa). Jest to takie magiczne coś, że możemy ją dowolnie zmieniać na całej długości piosenki i nie zaważy to na naszą odległość między dźwiękami.

Po kiego wam to? No już mówię. Ponieważ  cztery proste czynności brzmią następująco:
- Zaznacz wszystkie dźwięki (w v3 wybieramy Edit -> Select All Events)
- Obniżyć całą sekwencję o oktawę (i trzymając dźwięk zaczynający się na linii dzielącej przeciągamy go o oktawę do dołu-> czyli tak, by się nazwa dźwięku zgadzała. Jeśli jest F#4, to przeciągamy do F#3)
- Podnosimy do maximum BRI, ew. !TROCHĘ! GEN
-Słuchamy jak wyszło i cieszymy sie męskim Piko :D

I jeszcze raz przepraszam za spóźnioną notkę ;(!
Jestem padnięty i chory, ale przynajmniej skończyłem już v2'... Idę spać.
SeeU :*
Kin