UWAGA!

JEBIE TE STUDIA O.O! ZOSTANĘ CUKIERNIKIĘ <3!

PS. nie mam 11, tylko 17 lat- owszem myślę, że jestem fajny, ale na swój sposób. Nikt nie musi tego czytać jak się nie podoba (no, chyba że chcecie zrobić mi przykrość) haha ;p mam nadzieję, że blogowi będzie udawało się trzymać jakiś poziom.

niedziela, 30 grudnia 2012

Dwa 'wielkie' niewypały i kolejna rewoluszjon

Trochę ponad rok od wydania swojego ostatniego produktu, który był szałem na rynku, Internet Co w przeciągu dwóch miesięcy zrujnował swoją dobrą reputację. Mowa tutaj o Lily i o Gachapoidzie. Sonika musiała czekać ponad rok, by Lily dołączyła do grona Vocaloidów, których głos zawiódł fandom po swoim wyjściu. Na szczęście między dziwnym dinozaurem i porte paroles Yuri Masudy wyszedł jeszcze jeden produkt. Była nim innowacyjna VY1 'Mizki' -> czyli taki sobie głos, który ma być i róbta z nim co chceta xD Użyli jakiejś nowej metody nagrywania i są hepi. No ok, niech będzie, mi pasuje. Przynajmniej uspokoili fandom, który do tej pory z politowaniem patrzy na Gachę.

Internet Co na szczęście dla nadmienionych wyżej produktów niedługo po tym, jak poszła plota o v3' zapowiedział, że wszystkie wydane VB będą jeszcze raz nagrywane w technologii v3 -> o czym już wiecie, ale chciałbym o tym wspomnieć, by zaznaczyć bardzo wyraźnie- dla Lily było to zmartwychwstanie. Przynajmniej dla fandomu, bo kompozytorzy swoje wiedzieli. (I BARDZO DOBRZE!!!) Niestety o Gachapoidzie v3 narazie cicho wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie- zobaczymy :D

Nie wydaje mi się, bym wspominał wcześniej przy GUMI, że Mizki też miała reedycję? No to teraz już wspomniałem. Zabieram się więc za opisywanie głosów :D

Lily (v2)
Język- Japoński
Typ głosu- Mezzosopran dramatyczny
Barwa- Lower, depper, better :D jak na mezzosopran przystało. Bardzo dobrze brzmi w piosenkach które wymagają zaprezentowania barwy czy stawia się w nich na akcent (cztaj- Niki -> barwa i Sele-P -> akcent no i mamy dwóch masterów xD). Niestety jej prononizacja (zwłaszcza samogłoski) jest dosyć 'flat'... (czytaj jako-> główny powód, dla którego fandom jej znienawidził, pomimo genialnej barwy)
A wiecie jaka jest 'prawda' o oryginalnej Lily? Taka, że jej v2 jest łatwiejszy w użyciu od Lily V3... Może to się dla was wydaje dziwne, ale używając Lily, a Lily V3 jest kolosalna różnica. Zauważcie, że niemalże każdy kto używał Lily stawał się, prawie że z automatu jej mistrzem. Nawet Kurozmui-P którego mało kto zna, za jego Blame of Angel z Luką i Lily jest wychwalany pod niebiosa za jej użycie! Kij z tym, że piosenka jest co najmniej mierna xD
Przykładowe piosenki- Scarlet Rose (czyli najlepszy przykład na zastosowanie punktowych akcentów w muzyce wspomnianego wyżej Sele-P) Terrorist (Niki tak naprawdę pokazał tutaj co to znaczy manipulacja barwą) -> obie te piosenki może nie są tak dobre jak Chole, Mary Louise Sele-P albo -ERROR, +REVERSE Nikiego, utwory te są PRZYKŁADAMI. Jeszcze wam pokażę Sacriface (LDP :D no i autorstwo KurozumiP xD)... Nie wiem dlaczego, ale jeszcze Fatal Moment leży mi na żołądku xD

Angielskiej Lily nie ma :D całe jej v3 reedition śpiewa po japońsku, jak reszta opisywanych dzisiaj głosów.

Lily Native
Typ głosu- Mezzosopran dramatyczny
Barwa- Reedycja pierwotnego VB Lily- porostu brzmi lepiej
Przykładowe Piosenki- NyaNyaO (czyli kontratak na NyanCat'a) albo Dream Fighter

Lily V3
Typ głosu- Mezzosopran z rozszerzoną altową skalą
Barwa- Ciemna, chłodna i takie tam xD prawie niczym nie różni się od poprzednich VB... No właśnie prawie xD Przez to 'wynaturalnienie' Lily stała się o wiele trudniejsza w użyciu... Albo inaczej! Nie tyle trudniejsza, co o kłopotliwa! Między innymi te całe akcenty... Czasami powodują, że brzmi jak stara baba na haju >.> (cieszcie się, że pokazuję wam tylko dobre użycie Vcld'ów xD!)
Przykładowe piosenki- To co napisałem pod 'Barwa' wcale nie oznacza, że Lily nie może brzmieć o tak :D albo jeszcze ładnie jej głos wpasował się pod magician's operation albo też EDEN

VY1 'Mizki'
Typ głosu- Sopran
Barwa- Miękka i jasna, średnio ciepła. Jej zastosowanie jest takie samo jak zamiar samego Vocaloida- nieograniczone. W zasadzie to ona brzmi dobrze niemalże we wszystkim. (oczywiście jeśli się ją ładnie 'oprawi')
Przykładowe Piosenki- Sea of Glass, Palette albo też i ta oto rozkoszna pioseneczka, która pokazuje, że jej głos może być naprawdę używany jak tylko się komu podoba (w końcu jej głos jest tylko 'Unsex- Feminine' czyli nikt nie powiedział, że nie można z niego zrobić 'Masculine' :D)

VY1v3 'Mizki'
Typ głosu- Sopran
Barwa- Reedycja pierwotnego VB Mizki- poprawiona jakość, dodane trifony (oświeci mnie ktoś co to jest?) i wyższa jakość sampli.
Przykładowe Piosenki- Oto trzy piosenki w których (wg. mnie) została używa wzorcowo. Puzzle, Deify oraz This is the Happiness and Peace of Mind Committe gdzie wtóruje jej Yuuma (który nie został użyty tutaj wzorcowo akurat xD powinien być obniżony o coś takiego magicznego jak oktawa -.- bo miejscami po prostu PISZCZY >.<)

Gachapoid
Typ głosu- Dyszkant manieryczny
Barwa- Cieplutka i ciemna <3 taki słodziutki malutki dinozaur! Do niego to dopiero trzeba mieć rękę...
Przykładowe Piosenki- Clover Club on tutaj po prostu brzmi... Natomiast w Brown brzmi dobrze. W piosence o tytule Error of love brzmi bardzo dobrze. Ja osobiście słyszę go w Meltdownie. Mam zrobiony jego cover na nitamagoMix gdzie naprawdę brzmi zaje***... Nie pokażę :D mam swoje powody. (zły jestem, bo na YT tylko jakieś wybrakowane covery tej piosenki z jego udziałem)

A co z Gachapoidem v3? Mam wielką nadzieję, że wyjdzie zaraz po Gumi English, która zapowiada się... Co najmniej smakowicie ;p

No to chyba na tyle...
SeeU :*
Kin.

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Vocaloidowe optyma

ZANIM PRZECZYTASZ KLIKNIJ tutaj i pobierz plik.

W zasadzie... to nie wiem co mogę wam tutaj napisać, bo wszystko macie wyjaśnione w podanym pliku :D (chciałem to wkleić, ale tabulaturę mi źle akceptowało i byłoby nieczytelne XD) -> Optymalna ranga Olivera i Tonia jest wyznaczana przeze mnie (dałoby się wyznaczyć każdą od początku, ale pośmiejmy się z tego co firmy nawymyślały XD)

Chciałbym również tutaj dodać trochę fandomowego krytycyzmu.... Za Najlepszego Vocaloida uważa się Miku, tak? (może inaczej- najbardziej popularnego) a jej 'wyznaczone' przez Crypton staty, nie są wcale jakieś niesamowite. Tam samo jak Gachapoid- uważa się, że ma najmniej skali- a w skali C-dur (jak liczyłem ilość dźwięków) ma mniej niż Len Cold- jest to trochę krzywdzące, bo ma on naprawdę spore możliwości do stosowania, a jest tak znienawidzony przez fandom... ;( Jednakowoż i tak mistrzem jest VY2v3 falsetto, który nie osiąga nawet oktawy!
APEL DO FANDOMU!
CZY WY PACANY SKOŃCZONE WIECIE CO TO FALSET!?!?!? Tylko prawdziwy facet jest w stanie wykrzesać z siebie tak dobrze brzmiący falset jak Yuuma. Co najciekawsze takie rozległe falsety są przeznaczone głównie dla barytonów! (średnio niskich głosów męskich- z powodu możliwości występowania specyficznej budowy krtani którą umożliwia szerokość i napięcie strun głosowych występujące fizjologicznie w tym typie głosu) Jeśli spotkam się z IDIOTYCZNYM Roro-Shota falsetto (na szczęście artów Roro-shota jeszcze nie widziałem, uff), to nie wiem co wam zrobię! Powieszę was na jednym długim łańcuchu rozżarzonym do czerwoności i będę polewał was wrzącą oliwą >.<!!

A teraz rekordy!
Największa Skala
1. Yuzuki Yukari z wynikiem dwu oktaw i trzech dźwięków
2. ex aequo Gackpoid (v2, Native i Power); Megpoid ]wszystkie (? a co z English) głosy]; SF-A2 miki; Tonio (ze skalą ustaloną przeze mnie :D); Iroha Nekomura, Lily v3 i Galaco z dwiema oktawami i dwoma dźwiękami
3.  Prima z dwoma oktawami i jednym półtonem :D
Na ostatnim miejscu jest wyżej wspomniany falsett Yuumy, wyżej Len Cold i potem Gacha

Jeszcze kilka słów na temat Galaco... Ona tam ma wpisane średnio wysokie noty... Wiecie jaka była reakcja, jak na to rzuciłem okiem?
Pierwsza reakcja
Chwilę później
Toć ona na tych wysokich dźwiękach piszczy, brzęczy, świszczy i zrzędzi... Osobiście bym jej skalę dał porządnie do dołu.

Zasięg tempa
1. IA z wynikiem 165 względnych BPM
2. CUL z wynikiem 160 względnych BPM
3. Aoki Lapis, ale ona ma już tylko zasięg pomiędzy 130' BPM
Od dołu będzie YUZUKI YUKARI!? ex aequo z Gacha, wyżej Yuuma, a trzeci od dołu będzie Big Al

No to ten no!
Jeszcze oczywiście życzę wam!! Niech wam jajka pogniją, choinka spłonie w ogniach piekielnych, opłatek zgnije i co tam jeszcze sb zażyczycie <3! WESOŁYCH ŚWIĄT!
SeeU :*
Kin

niedziela, 23 grudnia 2012

Dwa angielskie samce :D!

Niecałe trzy tygodnie po wielkim szoku ekonomicznym dla Vocaloidowego rynku wywołanym przez AHS, po trzech latach oczekiwania, wyszedł Big All :D Złożyło się na to mnóstwo czynników, np. trasa koncertowa jego VP, który musiał przerwać w połowie nagrywania jego VB, kilkukrotne nagrywanie jego VB, potrzeba zmiany okładki i jeszcze pewnie coś by się znalazło znając życie :D Tak czy śmak PowerFX się nie popisało
No tak, teraz aż się prosi krytyka dla Vcld' fandomu... Ludzie przeinaczyli 'Big All Syndrome' (czyli syndrom przekładania daty wydania) na 'Ring Suzune Syndrome'- RINGU SPÓŹNIA SIĘ DOPIERO ROK, A AL AŻ 3 XD! Ludzie ogarnijcie się!

Big Al
Język- Angielski
Typ głosu- Bas-Baryton (brane pod uwagę barwowo)
Barwa- Czasami chrypliwa, czasami bucząca i nosowa... Ciężko określić. Na pewno bardzo ciemna i dosyć charakterystyczna. Warto zaznaczyć, że śpiewa dosyć niezgrabnie xD
Przykładowa piosenka- Routine Worker czy Fr@cture

Niecałe pół roku po Al'u wyszły Appendy dla Miku, a po kolejnych dwóch miesiącach, w czerwcu ukazał się kolejny osobnik płci męskiej, śpiewający po angielsku :D! Mowa tutaj o 'bracie Primy po głosie' czyli mowa tutaj o Tonio <3!!

Tonio
Język- Angielski
Typ głosu- Tenor liryczny
Barwa- Operowa, jaśniutka i cieplutka
Przykładowa piosenka- Carol of the old ones, Starlight Keeper a to jedna z moich najulubieńszych wersji Ave Maria

Tonio jest jednym z moich ulubionych Vocaloidów :D Wlicza się z powodzeniem do mojej magicznej dziesiątki, tak samo jak Sonika. Nie wiadomo dlaczego, ale bardzo chętnie ich ze sobą łączę. Ich barwy głosu świetnie się ze sobą uzupełniają.

Jutro dodam specjalną notkę o 'Proponowanych rangach głosu'. (taki Vocaloidowy bezsens XD) Mam nadzieję, ze prezentacja inteligencji firm będzie dla was wprzódy zaewyrombystom zabawą :D ja osobiście się przy tym uśmiałem <3

Przepraszam, że dzisiaj tak krótko... JEDNAKOWOŻ ŻYCZĘ WAM WSZYSTKICH WESOŁYCH ŚWIĄT! NIECH WAM JAJKA POGNIJĄ <3!!
SeeU :*
Kin

czwartek, 20 grudnia 2012

'Największy niewypał' i kolejna rewolucja

ZeroG, po około półtora roku od wydania swojego ostatniego VB na rynku ukazał się ich kolejny produkt. Po operowej Primie, niecały miesiąc po Gumi, nadszedł czas na pop/ dance Sonikę. Nie wiadomo dlaczego fandom znienawidził ją i uznał za najgorszy głos (potem jej miejsce zajęła Lily) <- WALIĆ FANDOM! SŁUCHAĆ KINA! Kin wielbi Sonikę <3!! No cóż. prawda jest taka, że nie każdy potrafi ją używać, bo jest głosem, napraaawdę kłopotliwym i trzeba wyczuć to, kiedy będzie brzmiała, a kiedy będzie muliła.

Sonika
Język- Angielski
Typ głpsu- Mezzosopran (liryczny <- dodane przez Kina. Zostało odgórnie dodane, że jest mezzo, wiec się z tym nie dyskutuje, ale nie należy ona raczej do typowo ciężkich mezzosopranów, więc lirycznym, jeśli nie koloraturowym mezzosopranem jest na pewno)
Barwa- jednym słowem zajebista. Nie potrafię jej określić dokładnie, a jeśli miałbym sięgać po jej muzyczną etymologię, to stwierdziłbym, że jej barwa zaliczyć można do tak zwanych 'kryształowych'.
Pioseneczki- Money, money, money, gdzie została użyta IDEALNIE przez Giuseppe, albo Colorless w którym jej głos został użyty jako instrument wodzący całą kompozycję (która pomimo kształtu, prawie w ogóle się nie nudzi). Ciągnie mnie by pokazać wam MEGADUPNYIDZIADOWSKIWJEDNYM shit w aranżu Circusa, dzięki któremu polubiłem tą piosenką xD

Kryształowa barwa głosu- to taka barwa głosu żeńskiego, w której nie można określić jasności i ciepłoty głosu. Męskim odpowiednikiem są głosy anielskie (np. prezentowany wcześniej, przy notce o Primie- Kaya) <- jest to nieoficjalna etymologia.
Posiadaczką kryształowej barwy głosu jest Kokia czy Enya (bynajmniej nie znam jej na tyle dobrze, by to NA BANK to określić, ale a'pro po później wspomnianej Avanny mi się przypomniało i stwierdziłem, że warto o niej tutaj wspomnieć :D) i w zasadzie... trudno mi jest się dopatrzyć innych kryształków... Moja kumpela posiada takąż barwę głosu, aczkolwiek nie wiem jak wam ją zaprezentować xD P.S. Bardzo prawdopodobne, że naszym kolejnym, Vocaloidowym kryształkiem (RÓWNIEŻ OD FIRMY ZERO-G!) będzie Avanna, ale po dwóch bardzo odmiennych demówkach mogę sie tylko domyślać.

Pół roku później, w grudniu na Vocaloidowym rynku pojawiła się nieznana dotąd firma (Z ŁADNYM DOROBKIEM MUZYCZNYM!) AH-Software z AŻ PIĘCIOMA PRODUKTAMI WYDANYMI W PRZECIĄGU JEDNEGO DNIA! (Mowa tutaj o takich postaciach jak- SF-A2 miki, Kiyoteru Hiyama i Kaai Yuki- Vocaloidy oraz Tsukuyomi Shouta i Tsukuyomi Ai- Voiceroidy) Był to bardzo duży wyczyn- firma obawiała się ich wydania. Jeden nauczyciel, nastolatka, 10'letnie dziecko i dwójka berbeciów... Na usta aż się ciśnie jedno słowo- pedofilia. Fandom nie pokratkował ich ulgowo. Już w dniu ich wyjścia na takich stronach jak dA pojawiały się obrazki prezentujące Yuki molestującą swojego nauczyciela od matematyki. Nie zmienia to faktu, że nikt nie wytoczył im (NA SZCZĘŚCIE XD!) procesu o promowanie pedofilii (w końcu to nasz 'pedofil' był molestowany przez dziecko z jabłuszkiem w ręku a nie na odwrót O.o)

Jakoż tylko trzy z tych postaci są Vocaloidami, zabieram się za opisywanie :D

SF-A2 (development code) miki
Język- Japońśki
Typ głosu- Mezzosopran manieryczny
Barwa- Jednym słowem elektroniczna :D
Przykładowa Piosenka- Lience (tak, też się zdziwiłem, jak się okazało, że to jest oryginał na miki, a nie Lily, ale prawda jest taka, że Sele-P wydał ją w lutym 2010, a Lily pojawiła się dopiero w sierpniu :D) albo iNSaNiTY <- jakby takie teledyski były na MTV to zacząłbym ten szajs oglądać :D (przepraszam, ale chciałem wam pokazać właśnie ten teledysk, więc nie przesłuchacie tej piosenki do końca z tego linku. Nie będziecie jednak mieli kłopotu by znaleźć całość ;) ) no i jeszcze chciałbym wam zaprezentować Regret Message :D (posłuchajcie tylko jej 'k' O.o nie wiem dlaczego ale najbardziej do mnie przemawia, ehehehehe)
Ponoć AHS planują wydać jej reedycję, ale nic nie wiadomo na ten temat, poza podaniem nowego design'u dla niej.

Kiyoteru Hiyama
Język- Japoński
Typ głosu- eeeeeee O.o
Barwa- yyyyyy e.3'''' jak ktoś mi ją określi, to dostanie za to medal xD ja tylko powiem, że jest ciemna i ciepła jak w barytonie bohaterskim, jednakowoż do barytonu to mu trochę brakuje... xD
Przykładowa piosenka- Trudno mi tutaj cokolwiek wybrać... Po dłuższym zastanowieniu się wybrałem dla was trzy pozycje zasługujące, na zwrócenie uwagi :D Takie Lost Story pokazuje bardzo ładnie to jak powinien być używany jego głos. If you aren't here pokazuje nam Kiyoteru przepuszczonego przez pierdyliard filtrów muzycznych :D Natomiast, kiedy słucham Leia w jego wykonie, to się zastanawiam dlaczego Yuyoyuppe nie skomponował jej na niego, tylko na Lukę xD

Kaai Yuki
Język- Japoński
Typ głosu- alt
Barwa- zmutowana psychodeliczna dziewczynka, która jest pewnie starą babą w przebraniu, bo to niemożliwe, by 10' latka brzmiała tak nisko XD!! (i molestuje swojego nauczyciela!) ale i tak bardzo ładnie śpiewa. Tak ciemno i delikatnie <3
Przykładowe piosenki- Calalini albo takie coś jak PNDR by pokazać jej engrish (nie wiem dlaczego, ale cały fandom twierdzi, że jej engrish jest najlepszy fo ewaa O.o)

No to na dzisiaj tyle :D
Ogólnie to wielkie gomene, że mam takie spóźnienie, ale obiecuję, że to nadrobię i przygotuję dla was interesującą (??) notkę-niespodzianką :D!!
I tak wgl, to szkoda, że nikt nie zainteresował się moim konkursem... z deczka się zawiodłem, ale obiecuję, że go ponowie jak tylko moja oglądalność skoczy do ponad 600 na miesiąc :D

Życzę wam (na razie) miłego oczekiwania na Avannę >.>!! Dzisiaj ma w końcu wyjść xD (jaaaaaasne :D)

SeeU :*
Kin

niedziela, 9 grudnia 2012

Najnowsza (?) postac Cryptonu i potęga Internetowców

Trochę ponad rok, po wydaniu reedycji Kagaminów i pół roku po wydaniu Kamui Gackupo na rynek wyszła Megurine Luka. Mam nadzieję, że każdy wie, że miała być ona CV01? (piszę o tym trzeci raz, ale walić to xD!) Warto przy niej wspomnieć, że była pierwszym i przez bardzo długi czas, (do wyjścia pierwszych v3', a dokładniej od premiery SeeU) jedynym bilinguarnym (dwujęzycznym) Vocaloidem.
Trochę mniej niż rok, po wydaniu Gackupa i równo pół roku po wydaniu Luki na rynek wyszedł kolejny produkt. Wspaniała Megpoid! Miała mieć wysoką jakość i takie tam xD Kolejna z -ppoidów, czy tam Vocaloid Artist, jak kto woli.
W zasadzie, nie wiąże się z nimi jakaś mega ciekawa historia... Historię Luki już znacie, więc nie bd jej dziesiąty raz przepisywał, tylko przejdę do omawiania głosów.

Magurine Luka
Język- Japoński i Angielski
Typ głosu- Mezzosopran liryczny
Barwa- jasna, miękka, spokojna, tejemnicza- Yuu Asakawa dubbingując jej sample chciała osiągnąć efekt 'cool, somewhat mysterious' (chłody, tak jakby zagadkowy)
Wszyscy mówią, że jest ona 'przeznaczona' do metalowych kawałków (bo najwięcej takowych piosenek powstaje właśnie na nią- przyczynił się do tego w dużej mierze wielki Yuyoyuppe, którego pewnie każdy zna xD)
Przykładowa Piosenka- World Reflection

Kiedyś tam Crypton zapowiedział, że wyjdą do niej appendy (nawet już mają jakieś nagrane, ale w v2, więc ich praca i kasa poszła na marne, bo nie zdążyli ich wydać za czasów v2 i będą musieli je nagrywać jeszcze raz xD). Zastanawiające jest to, czy będą one tworzone w formie bilinguarnej, czy monolinguarnej. Jeśli sprawdzi się moja hipoteza o dwujęzycznych appendach do Luki, będziemy mieli aż 12 nowych Voicebanków! (Crypton produkuje po 6 dodatków, w tym każdy w dwóch językach... chyba, że zrobią tak samo jak w przypadku Kagaminów- trzy w jednym, trzy w drugim języku, albo trzy takie same w dwóch językach)

Megpoid 'GUMI'
Język- Japoński (Amerykański w drodze :D)
Typ głosu- Alt/ Mezzosopran
Barwa- Jasna, miękka, mocna, radosna.
Jej głosu można używać niemalże w każdym rodzaju muzyki, od death metalu, po happy hard-core i będzie brzmiała dobrze ;)
Przykładowa piosenka- Kimi no Shiranai Monogatari

Jak wydano Gumi podstawową, bo wraz z wyjściem v3, wyszły do niej przełomowe extendy od Internetowców. Niedługo po wydaniu extendów Internet Co. ogłosił, że wyda jej głos w wersji Native, ponieważ brakuje im Gumi, która będzie jednocześnie wysokiej jakości i będzie tak somo dobrym głosem jak Gumi v2. (nie wiem, czy chcieli przez to powiedzieć, że Gumi Extend nie przypadła im do gustu O.o) Oczywiście wszystkie VB Extendów i głos Native w tym samym języku, co ich pierwowzór. Gumi English jest w drodze, więc spokojnie ;p Tutaj macie krótką prezentację, jak może brzmieć :D

Megpoid Adult
Typ głosu- bardziej alto, niże mezzo
Barwa- Jedyna ciemna barwa Gumi... Bardzo zastanawiała mnie nazwa tego rozszerzenia, dlaczego skojarzono ją z 'Dorosłą' Gumi. Wynika to stąd zapewne, że ten głos jest o wiele dojrzalszy! Nie owijajmy w bawełnę, Gumka brzmi jak nierozgarnięta, entuzjastyczna lasencja z LO, a tutaj nie. Jej głos jest o wiele dojrzalszy, ale... po co od razu nazywać ją dorosłą xD?
Przykładowa Piosenka- Zutto kono mama
Megpoid Power
Typ głosu- bardziej mezzosopran, niźli alt
Barwa- patrz do pierwowzoru. Charakteryzuje się silnym 'wypowiadaniem'. Można powiedzieć, że jej OP (opening, taka opcja związana z długością prononizacji pierwszych frazesów) związane jest z silnymi samplami spółgłosek. Z polskiego na nasze- silnie atakuje tony.
Przykładowa Piosenka- Future

Megpoid Sweet
Typ głosu- Mazzosopran
Barwa- jakby najadła cię cukierków :D no śliczna jest i tyleee!
Przykładowa Piosenka- Bardzo zależało mi, aby znaleźć Hello/ How are you? w wykonaniu Gumi, ale wszystko było na duety. Oto najlepszy jaki wynalazłem, a teraz jej oryginał. Trudno o piosenkę dla niej >.>

Megpoid Whisper
Typ głosu- takie coś manierycznego xD
Barwa- Jak strumyk szemrzący, płynący bystrym potokiem <3!! Jej głos jest najdelikatniejszym z jej wszystkich VB
Przykładowa Piosenka- Til the day I can see you again ft. Yuki Kaai, a tutaj macie samą Gumi w wykonie Hirari Hirari

Megpoid Native
Typ głosu- Alt/ Mezzosopran
Barwa- jak w pierwowzorze, jeśliby się lepiej wsłuchać, ten głos jest bardziej delikatny od v2
Jej głosu można używać niemalże w każdym rodzaju muzyki, od death metalu, po happy hard-core i będzie brzmiała dobrze ;)
Przykładowa piosenka- Jakkolwiek to się nazywa, jest ładne i jest oryginałem na głos Native xD

Chciałbym to jakoś podsumować, ale nie wiem jak :D Mogę ew. powiedzieć, że bardzo mocno wyczekuję na Appendy dla Luki i Angielską wersję Gumi :D

SeeU :*
Kin

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Nowinki, które muszę skomentować

Moi drodzy...

Każdy chyba wie, że za dwa dni (05.12.12) wychodzi Mayu. Dzisiaj ZeroG obudziło się ze swoim pierwszym produktem w technologii v3. Zostało dzisiaj stwierdzone, że produkcja Avanny jest już w końcowym stadium i zostanie ona wydana jeszcze W TYM MIESIĄCU...

Nie zrozumcie mnie źle... Avanna i tak ma spory Big Al syndrome i nie życzę jej źle... Ale spójrzcie na Mayu i porównajcie te dwa sposoby marketingu... Mayowata jest gotowa pewnie już od kilku miesięcy i Exitowcy czekają tylko z tym wydaniem, by wzbudzić jej zainteresowanie i by kompozytorzy pokończyli pisać, zamówione przez firmę piosenki. Nie produkowali by ich na Beta VB. Nie byłoby takiej możliwości, że jakakolwiek szanujący się kompozytor będzie pisał pełnoprawną piosenkę na niekompletnym VB, chyba że będzie on dostosowany specjalnie do tej piosenki, ale weź przystosuj jeden VB do czterdziestu piosenek! Nie da się ;)

Dla mnie to co robi ZSeroG jest jak wkładanie palców pod gorące żelazko. Jeszcze nie skończyli jej produkować a w tym miesiącu chcą ją wydać? Może jeszcze zaraz się okaże, że dadzą nam oficjalną datę z tygodniowym wyprzedzeniem.

Po co w ogóle piszę tą notkę? Załamało mnie to i wyrażam mój żal, smutek i zażenowanie zaistniałą sytuacją... Jednakowoż życzę moim wspaniałym Brytyjczykom śliwek na wierzbie i by im się udało.

A TERAZ ZAPRASZAM DO CZYTANIA NOTKI, KTÓRĄ DODAŁEM NIECAŁE PÓŁ GODZINY TEMU!!!

wielki powrót ZeroG oraz niesamowity Internet Co na rynku

Historia Vocaloida od tego momentu zaczyna być schematyczna. Będą się zdarzały nowe firmy, każda z nich będzie chciała zwojować rynek, czasami im to wyjdzie, czasami nie. Nie zmienia faktu, że pomimo schematyczności historia Vocaloida, dla mnie, w żadnym momencie nie będzie nudna :D

Każdy pamięta pierwsze wyjście Vcld na rynek? Leona i Lolę polubiło parę osób, tak samo jak Meiko, a z czasem nawet Kaitosza, ale oczywiście wy to wszystko już wiecie :p Po projekcie Miriam, czas nadszedł na Primę. Na szczęście dla ZeroG, wśród Engloidów Prima była strzałem w dziesiątkę. Według oficjalnych danych, Prima jest najbardziej popularnym Engloidem.

Co ciekawe, jej sample były najpierw nagrane w technologii v1, ale Brytyjczycy postanowili jednak nagrać ją jeszcze raz, tym razem już jako v2. Czyżby to miało znaczyć, że Prima mogłaby być kolejnym Vocaloidowym pionierem? No cóż. Trudno mi na to odpowiedzieć, bo nie zostały udostępnione żadne, tyczące nagrywania daty. Jednakowoż patrząc na datę wydania, można powiedzieć, że bardziej prawdopodobna jest wersja, że były to tylko testy na sprawdzonym już silniku, niż ta z jakimiś wcześniejszymi próbami wydania. Bądźmy obiektywni ;) (PS. ja wolę Primę wydaną później w v2, niż Primę wydaną wcześniej w v1)

Prima
Język- Angielski (nie włoski ;p)
Typ głosu- Sopran Koloraturowy
Barwa- Wysoko- jasno, mocno i zimno, niżej- jasno, traci na mocy i coraz zimniej. Jest ona śpiewaczką operową i w zasadzie na tym mogę zakończyć moje rozważania na temat jej głosu :D

Zostało stwierdzone, że specjalizuje się ona z czymś takim jak free singing. (czyli tak samo jak Selia tutaj, albo tutaj)
Ciekawostką może być również to, że jak Crypton nie dał Kagaminom jednego pronona, tak ZeroG dało Primie dodatkowego. Jest ona pierwszym Voicebankiem, który posiada pronon 'R'. (nie jest on zapisany w Instrukcji Obsługi do Vcld) Firma dodała go, aby zwiększyć jej 'operowość' wymowy. xD Ta zgłoska, prawie w ogóle nie różni się od zwykłego 'r'. Jest tylko trochę dłuższa.
Kolejną ciekawostką, jaką chciałbym się z wami podzielić, jest to, że na orygianlnym fotosie do boxartu Primy modelka miała kolczyki. Dwa w uchu i w brwi. Wyglądałoby to tak. Niestety ZeroG usunęło je. Szkoda. Bardzo wprawne oko, będzie w stanie zauważyć taką drobną plamkę w miejscu usunięcia dolnej kuleczki kolczyka w okolicach brwi.

Pół roku później Crypton z ręką w nocniku wbiega na rynek i robi reedycję Kagaminów, a kilka dni potem, do akcji wkracza Internet Co ze swoim Gackpoidem, który miał być kolejną wielką rewolucją.

Gwiazda muzyki VisualKei Gackt, który został zaciągnięty w szeregi dobrze zapowiadającej się firmy podpisał kontrakt, na wyprodukowanie postaci swojego 'porte paroles' jako Vocaloida. Gakupo był jego alter ego od dłuższego czasu. Gackt zawsze chciał byś samurajem i takie tam xD Widać po jego piosenkach i jego zachowaniu, że ogólnie to takie duże dziecko. :D Może na to wskazać, ze autorem boxartu dla Gakupoida jest taki sam 'geniusz' jak KEI, który najpierw narysował Gakupa, a dopiero potem się dowiedział co to Vocaloid- po co wam to wiedzieć i co to ma do dziecinności Gackta? Bo rysownik Gakupa, to jego dobry kumpel ;) Idzie mu to wybaczyć, bo rysuje ładnie i jego mangi mogą pochwalić się naprawdę schludną kreską ;) (Kentaro Miura- ten człowiek zajmuje się rysowaniem mang, nie grafiką- walić to xD cokolwiek tu jest narysowane, jest zajebiste xD)

PRZEJDŹMY DO GACKUPOIDA!

Gackpoid v2
Język- Japoński
Typ głosu- Baryton
Barwa- Począwszy od jakiś bzyczących dźwięków skończywszy na kaczce namiętnie gwałconej przygrubym wibratorem z niewyheblowanej dechy
Słychać to idealnie w Paanoid Doll, gdyby nie ta piosenka zwątpił bym totalnie w jakikolwiek sens produkowania męskich VB (tak, tylko ze względu na jednego Gakupo- aż tak bardzo widać, że go nie lubię? trudno :D)

Pokrótce wyjaśnię o co miało chodzić z innowacyjnością Gakupa. Miał on być pierwszym produktem z serii '-ppoidów'- Vocaloidów, którzy mieli być ściśle związani z jakąś postacią. Ciekawe jest również to, że Gakupo posiada najszerszą proponowaną skalę ze wszystkich męskich, wydanych VB. (to też miało przyciągać i nadawać dodatkowej niesamowitości, dla jego innowacyjności)

Jak Gakupo v2 był, no to po trzech latach w technologii v3 wydali jego extendy w liczbie trzech :D Języki takie same, jak to w tradycji xD On również miał jakieś dziwne wpadki ze zgłoskami. Coś z polskim 'z' i 'dz', jednakowoż nigdy nie byłem w stanie ogarnąć różnicy między nimi wszystkimi- jeszcze mniejsza niż między angielskim [d] a [dh]. (łącznie są cztery i mają różnice tylko czy są na początku, czy w środku wyrazu i takie... no jak dla mnie jedyna rzecz w japońskiej fonetyce, która jest konkretnie bez sensu

Gackupoid Native
Typ głosu- Baryton
Barwa- stara się być delikatny i subtelny, oraz przypominać v2... jak dla mnie skrzeczy i pierdzi >.>! KONIEC! co z tego, że jest na serio wysokiej jakości i brzmi dobrze chociażby w WAVE, albo w HFVHP (jakość na do... ale Native pełną parą) NO I JESZCZE TO! (dzięki Ana xD) Conflict Contrast
Szkoda, że jest on najrzadziej używanym extendem...

Gackupoid Power
Typ głosu- Baryton bochaterski
Barwa- ACH! OCH! MOCNIEJ! TAK! TAK! TAK! (naprawdę aż tak bardzo widać, ze go nie znoszę? upsss... <3)
Przykładowa Piosenka- Po przesłuchaniu Tell yout word otworzyłem zaipencje i zrobiłem 'Czy to aby na pewno ten sam Vcld, co te ciotowate, kaczkowate i niezgrabne v2!?' Kiczowata radiowa pioseneczka In the dark tylko mnie w tym utwierdziła. Ten głos ma potencjał.

Gackupoid Whisper
Typ głosu- Baryton manieryczny
Barwa- Nieroruchany półprawiczek po nieudanej kastracji zardzewiałym i tępym skalpelem
Przykładowa Piosenka- Nie wiem jak was, ale White Knight mnie urzekło :D a potem wszyscy narzekają, że z Gakupa robi się pedała <3

Wiem, wiem, wiem... powinienem się bardziej postarać o Gakupoidzie, ale nie wiem co tam pisać o nim... Mało wiem na jego temat i jakoś nie chcę się więcej dowiedzieć.

Muszę was oczywiście jeszcze przeprosić za to, że notka dodana nie w czasie... :D mam nadzieję, że wybaczycie mi jeden dzień spóźnienia. Liczę również na to, że doczekam się jakiś prac z Kagaminami...
SeeU :*
Kin

A tak na zakończenie o Gakupo... Muszę pokazać wam coś! Brown <- mile widziane interpretacje xD!

poniedziałek, 26 listopada 2012

Przełomowy pomysł

Po udanym wydaniu Miku, Crypton szybko zabrał się za pracę nad 'przełomowymi' Kagamine 'Mirror Image' :D No cóż... Przełomowi, to oni chcieli być dlatego, że chcieli pokazać, że wydadzą dwa głosy na raz... Nie wiem jak to skomentować, bo ciągnie za sobą szereg głupstw pod przykryciem sensu, głównie tego 'japońskiego'.

Może, żeby was zadziwić, zacznę od pozytywów :D

Pomimo tego, że odbicia lustrzane zaciągnięte z Alicji w krainie czarów są już zdrowo przereklamowane, a L/R jest używane już prawie wszędzie... to i tak, ogólnie fajny jest ten motyw :D Wychodzi na to, jakby Rin (Right mirror side) przeglądała się w lustrze i widziała tam Lena (Left mirror side). Można nawet wyjaśnić dlaczego Rin jest Rin, a nie Rinto. Proste- prawa, czyli ta prawdziwsza strona, odzwierciedla to, że Voicerka- Asami Shimoda, to dziewczyna i musi 'symulować' chłopaka, by to (to- sample- głos- Voicebank- Vocaloid) nagrać :D

Do tego oczywiście dodam, że bądź co bądź postacie są ładne i mają ładne barwy głosu... (przynajmniej dla mnie i dla większości fandomu, który ich wielbi xD) Osobiście jestem fanem ich appendów.

A teraz czas, by Cryptoniastych pocisnąć :D
- Tak się bardzo śpieszyli z Kagaminami, że nie skapnęli się, że ich Act1 są 'too sharp' i mało realistyczne
- Tak chcieli bardzo nagrać dwa różne VB do dwóch różnych postaci, że zapomnieli, że Luka, która miała wyjść pierwsza (było o tym wcześniej wspomniane- Luka miała wyjść najpierw, potem Miku, a dopiero na końcu Kagaminy, ale VP Luki nie było wtedy w kraju i tak oto się zakończyło to wszystko) miałaby tak samo mieć dwa różne VB do jednej postaci :D
Ciocia Ironka na to opowie żart o chińskiej kuchni: Co jest lepsze od dwóch martwych płodów w jednej beczce? Jeden martwy płód w dwóch beczkach! *ta bum!*
- Tak bardzo się spieszyli z wydaniem Act2, że zapomnieli o jednym dźwięku (NAGRANYM) bo poplątały się im sample i zapomnieli ich wrzucić do obróbki... TAK! Czepiam się <3! (mowa tutaj o prononie 'h\' czyli krótkim i delikatnym 'h' występującym w środku wyrazów tj. mahou [m a h\ o (M)], Iroha [i r o h\ a] czy nihon [J i h\ o N\])
- Chcieli osiągnąć większą realność głosów, ale niestety 'more swift' to nie zawsze to samo bo 'more realistic' ;)
- Ciocia Ironka pragnie również zaznaczyć, że pomimo tego, że Act1 został bardzo szybko zdjęty z półek i, że Act2 miały być niby łatwiejsze w użyciu, to nie wiadomo dlaczego, ani jak wszyscy po kolei używają pierwotnych produktów.

Zanim przejdę do opisywania poszczególnych głosów, podam ciekawostkę na temat wieku Kagaminów!
Act 2 na ich obrazkach do demówek zostały ukazane młodziej niż na boxarcie. Stąd nieliczna część fandomu dopisała im młodszy wiek. Identycznie (tylko w drugą stronę i w większej cześć fandomu- bo każdy wie, że jest Append dla Rin i Len, ale nie każdy już wie o istnieniu Act 2) wyglądało to z Append Design.
Act 2 mają po 13 lat, jedynki 14, a Appendy po 15 albo nawet 16. Co ciekawe, to ciężko natrafić na kogoś, twierdzącego, że Miku Append jest starsza od CV01.

Teraz opowiem coś o ciekawym sposobie nagrywania :D
Asami Shimoda jest ogólnie jedną ze zdolniejszych znanych mi seyuu (a znam ich niemalże wszystkich, a nawet więcej niż ujawnili- polowania na VP to jedno z moich Vocaloidych zboczeń ;p). Posiada niezwykle oryginalną barwę głosu- jest zimna, o średniej jasności, delikatna i piskliwa jednocześnie! (wiem, że mi nie wierzycie, ale jej głos jest naprawdę zimny) W wysokich notach z jej rejestru głowowego o dziwo nie brzmi jak Ritsuka, (moment 1:15-1:20) wręcz przeciwnie! Jej head voice jest niezwykle mocny! (w tym samym momencie co Meltdown Ritsuki)

Na co wam wiedzieć jaką seyuu jest Asami? Przecież to w końcu blog o Vcld, a nie o ludziach... No otóż, właśnie po to opisałem jej barwę, by porównać jej głos z nagranymi przez nią Voicebankami! Liczę na waszą inteligencję i przebiegłość w śledzeniu wszelakich zmian przy opisie punktu 'barwa'.

Kagamine Rin (CV02)
Język- Japoński
Typ głosu- Subretka (skala sopranu dramatyczny o biegłości wyższej niż sopran liryczny, ale znacznie mniejszej od sopranu koloraturowego)
Barwa- średnio jasna, trochę chłodna, wysoko jest tak niemiłosiernie strasznie jasna, że wręcz przerysowana
Przykładowa piosenki CV02- Tear <- osobiście uważam, że trudno znaleźć piosenkę w której Rin będzie brzmiała bardziej Rinowato, nie licząc Meltdowna, który jest esencją barwy Rin CV02 xD

Kagamine Len (CV02)
Język- Japoński
Typ głosu- Dyszkant (każdy chłopiec przed mutacją śpiewa dyszkantem i przyjęło się to tak już klasyfikować, bez jakichkolwiek dyskusji, czy skala wskazuje na alt, czy sopran)
Barwa- Esencja krzyczącego chłopca, w miarę jasny i cieplutki
Przykładowa piosenka CV02- Cat live... no cóż xD ale Len jest!

JAK W PRZYPADKU MIKU, WSZYSTKIE GŁOSY OBSŁUGUJĄ TEN SAM JĘZYK, CO ICH PIERWOWZORY!

Kagamine Rin (CV02 Act 2)
Typ głosu- Subretka
Barwa- bardzo jasna, lekko cieplejsza od CV02, a wysoko ciemniejsza (studiowałem dokładnie te głosy i są one niemalże nie do odróżnienia, jeśli się ich nie użyje i nie porówna dokładnie)
Crytpon twierdzi, że bardziej przypomina głos Shimody... trÓ!
Przykładowa piosenka- Full Voice nie widzę głębszego sensu w pokazywaniu wam przykładowej piosenki Act2, bo i tak nikt nie zauważy różnicy... SAM BYM NIE ZOBACZYŁ XD!

Kagamine Len (CV02 Act 2)
Typ głosu- Dyszkat
Barwa- trochę ciemniejsza, trochę jaśniejsza <- jedyne co pamiętam z userowania Actów Lena, to to, że dwójka była trochę mniej 'drąca się'.
Tutaj natomiast, Crypton twierdzi, że Len, w przeciwieństwie do Rin, mniej przypomina głos Voicerki.
Przykładowa piosenka- na YT była niska jakość, to macie z NND- Dear tutaj chyba słychać nawet trochę, że mniej krzyczy- Akurat różnica Len CV02- Len CV02 Act 2, jest trochę bardziej znacząca niż w przypadku Rin.

Kagamine Rin Power
Typ głosu- Sopran dramatyczny
Barwa- Po prostu Rin Power. Głos ma bardzo jasny i ciepły.
Przykładowa piosenka- Bacterial Contamination zadanie dla was takie- słuchawki na uszy i wsłuchujemy się w chórki!
Dla leniwców, podam piosenkę, której magii nadają krzyki, czyli -ERROR
Żeby w pełni poznać Rin Power, radzę zapoznać się również z oryginałem ~CRYONICS~

Kagamine Len Power
Typ głosu- Eeee...? No i tutaj mamy kłopot, bo Lenowaty wyraźnie śpiewa niżej, ale wciąż nie można go zaklasyfikować jako tenor, bo wciąż jest dyszkantem, ale jakimś takim...
Barwa- Mega krzyczący, zbuntowany chłopiec, aczkolwiek... będę miał też dla was zdumiewającą niespodziankę ;)
Przykładowa piosenka- Leia CZYSTY POWER! Poza jednym momentem, gdzie jest użyty głos Serious. Jeszcze macie to! Jako ciekawostkę <3 Rapujący Len w wykonie Rolling Girl.
NIESPODZIANKA ;) geniusz

Kagamine Rin Warm
Typ głosu- Dramatyczny sopran manieryczny
Barwa- Ogrzewająca moje serce jak koksownik na przystanku autobusowym w mroźne poranki ;) (Ciepła i trochę jasna) Niestety jej głos wydaje się być trochę spłaszczony...
Przykładowa piosenka- LNGN

Kagamine Len Cold
Typ głosu- Dyszkant
Barwa- parafraza jednego z dawno przeczytanych komentarzy, który utknął mi w głowie 'On brzmi jakby śpiewał, spacerując przez jesienny park!' czyż nie? Jego barwa tutaj jest zimna, ale za to kontrastowo jasna.
Przykładowa piosenka- Longing ale się jej naszukałem xD!! Przez przypadek podczas szukania natknąłem się na Kiri no mori no mizukagami.

Kagamine Rin Sweet
Typ głosu- Sopran manieryczny
Barwa- bardzo delikatna, średnio zimna, jasna i jeszcze raz delikatna :D No poprostu Rin Sweet... nie potrafię się bardziej wysłowić. Bardzo dobrze pasowałaby do jakiś psycho- electro piosenek, ale trudno o coś takiego w jej wykonaniu... Warto dorzucić, że jest najbardziej 'swift' i w jej przypadku, 'swift means realistic'
Przykładowa piosenka- *tears* pomimo tego, że to v2, podczas pierwszego przesłuchiwania byłem święcie przekonany, że to człowiek xD!

Kagamine Len Serious
Typ głosu- Dyszkancik
Barwa- zimna, ciemna i szemrząca :D Może robić za szum liści dla Lena Cold<3!
Przykładowa piosenka- Niezwykle ciekawe użycie appendu w Tell your world i jeszcze muszę wam pokazać Loveless, bo się natkłem xD!

KIN OGŁASZA KONKURS!
A'pro po Appendów, muszę wam powiedzieć jak się ich nauczyć :D! Na nie mam jeden, skomplikowany i jednocześnie najlepszy sposób na zapamiętanie. Trójkowo- dwójkowo- kontrastowo- siłowy.
Żeby wygrać konkurs, powinniśmy wziąć do rączki kartkę, ołówek i nacisnąć przycisk 'thinking mode on' i wykonać schemat umożliwiający nam naukę nazw Appendów dla Kagaminów.

Jak wykonać schemat?
-Głosy Lena kontrastują z równymi poziomami siły głosów Rin (dwójkowo- kontrastowa metoda zapamiętania)
-Głosy Rin i Lena układają się wedle sił, gdzie na szczycie jest zawsze głos 'POWER'(trójkowo- siłowa metoda)
-Głosy podane są wyżej w kolejności siły ;)

Dwie najlepsze prace ze schematami zostaną opublikowane w specjalnej notce. Prace proszę wysyłać w załącznikach, na adres powiastka.filozoficzna@onet.eu z tematem 'Konkurs'. Będę brał po uwaga pierwsze 20 prac, nadesłanych do mnie do dnia imienin Grudnia (12.12)
Obrazki nie powinny zajmować więcej niż 400kb, można je wykonać ręcznie albo komputerowo. Oceniać będę głównie przejrzystość, spójność i pomysłowość przedstawienia schematu.

Ana obiecała pomóc w sędziowaniu <3


To byłoby fajne (nawet bardzo!), ale to nie jest schemat, tylko rysunek xD W schemacie powinno się zaznaczyć, co w którą stronę idzie i takie tam...


A teraz nie pozostaje mi nic innego, jak tylko iść spać, bo jest mega późno (tzn. dla mnie nie jest, ale dlatego, że jutro mam sql, to jednak jest >.>) a ja obowiązkowo jeszcze tej nocy chciałem dodać notkę :D
SeeU :*
Kin

niedziela, 18 listopada 2012

PowerFX wkracza do akcji, a po nim Crypton na całego

Jak już Crytpon skapnął się, że lepiej jest produkować żeńskie VB, to wzięli się za projekt Hatsuniastej i mieli z niej uczynić najwspanialszego v2. Na całe szczęście, ich plany legły w gruzach, bo wyprzedził ich PowerFX z ich turpistycznym wizerunkiem Słodkiej Anny, która została automatycznie pierwszym v2.
Tak naprawdę wszystko to wydarzyło się przez przypadek, bo były jakieś afery z datami u Cryptona i Miku miała wyjść tak naprawdę jakiś krótki czas przed wyjściem Anki. (albo to Anka wyszła wcześniej...) Nie ważne, w każdym razie było coś z tymi datami, nie jestem historykiem Vocaloidowym, tylko userem >.>' mogę to wiedzieć, a nie muszę!
Komentarz od cioci Ironki-  Tak oto znowu Brytole górują nad biednymi Japończykami.

Typ głosu- Sopran dramatyczny
Język- Angielski
Barwa- zimna, bardzo jasna i mocna, charakterystyczna dla nadmienionego typu głosu.
Bardzo interesujące jest to, że sama barwa Sweet Ann jest niesamowicie człowiecza, ale za to jej akcent i 'przejściówki' między zgłoskami nawet jak na v2 nie są zadowalającej jakości, pomijając wgl sam fakt, że śpiewa po 'unfit' angielskim. Sweet Ann jest naprawdę pierwszym v2 w całej swojej krasie.
Wnioskując z jej charakterystyki, ludzie podczas dobierania jej repertuaru powinni skupiać się na piosenkach uwydatniających barwę np. takie I will always love You w jej wykonaniu powinno zaspokoić wiele, nawet najwybredniejszych słuchaczy.

No to jak już tą Sweet Ann wydali, to Japończycy się pośpieszyli (Anka miała swoją premierę 29 Czerwca, a Miku 31 Sierpnia- czyli dwa miesiące później) i po wielu komplikacjach wydali w końcu Miku Hatsune. (odsyłam was do bloga Any, ona bardzo fajnie o niej opowiedziała).

Typ głosu- Koloratura
Język- Japoński, niedługo Angielski
Dwa grosze od cioci Ironki- Szykuję się [p 4 o p\ e S j o n a 4] [e n g 4 i S] [i n] [b o j s b a n k] [b e 4 u S j o n] :D!
Barwa- No cóż. Wszyscy narzekają, że Miku piszczy i takie tam... ale ona właśnie do tych pisków została stworzona. Znacie oryginał Rolling Girl? Niech ktoś mi powie, że Miku tutaj piszczy, to łeb mu odstrzelę. Nasłuchali się antyfani Word is Mine i się cieszą, zamiast spojrzeć na to, jak to wygląda naprawdę, a prawda jest taka, że Miku świetnie brzmi w wyższych partiach i to tak powinno się jej używać (a przynajmniej wersji CV01, czyli tej podstawowej- Appendy to CV01A).

Jak jest Miku, to są i jej Appendy, wydane później jako (jak sama nazwa 'append' mówi) dodatek. By móc je jakkolwiek spamiętać, to trzeba je sobie posortować jakoś :D Ja osobiście opracowałem trzy sposoby.

Trzy 'S' i reszta- Sweet, Solid, Soft i Light, Vivid, Dark na pamięć.
Gdzie wyznacznikiem jest 'siła' wokalu, czyli od najsilniejszego do najsłabszego, z Miku pośrodku- Solid, Vivid, Light, CV01, Dark, Soft i Sweet
Jeśli sobie to logicznie posortujemy, to wyjdzie nam kolejna metoda na zapamiętanie- metoda kontrastów
Solid- Sweet
Vivid- Soft
Light- Dark

Wszystkie Appendy Miku, posiadają Voicebank w języku ich pierwowzoru.

Po kolei!

Solid
Typ głosu- mezzosopran. Zastanawiałem się dlaczego nie Sopran dramatyczny, przecież barwowo pasuje. Soprany są z reguły (UWAGA!  Reguła to reguła, a real to real, to co będę pisał wedle reguł trzeba brać pod uwagę tak samo jak teorię na chemii, czyli jest bo jest, ale nie koniecznie jest ona 'prawdziwa', bo np. Akaikane jest sopranem) są głosami lżejszymi, barwowo delikatniejszym, a Solid VB był produkowany jako głos... (no teraz weź to człowieku nazwij O.O') drący się, więc pomimo zimnej, jasnej i mocnej barwy, nie może być ona sopranem (bez sensu, jak optyka kwantowa xD).
Barwa- j.w.
Przykładowa piosenka- Butterfly on ur right shoulder

Vivid
Typ głosu- sopran dramatyczny
Barwa- Vivid już tak nie drze mordy i co ciekawe, jego VB ma wyznaczoną wyższą optymalną rangę niż Solid, więc automatycznie może być wyższym głosem. Jego barwa jest lekko robotyczna i krzykliwa <- wiadomo co przychodzi nam na myśl :D (a przynajmniej mi) MIKU IMOOOŁ XD! Ale tak na serio, to jest to jeden z jej lepszych Appendów- bynajmniej jeden z moich ulubionych.
Przykładowa piosenka- E.T. (wspomniane robotyczne brzmienie)
Cruel Clocks nic ciekawego jeśli chodzi o użycie, ale po prostu kocham tą piosenkę i nie mogłem się powstrzymać <3

Light
Typ głosu- Sopran
Barwa- Ponoć bardzo podobna do Vivid, ale ja nie słyszę aż tylu podobieństw. Jak dla mnie, jest niemalże nie do odróżnienia, ale od CV01, ale można wyczuć jego wynaturzoną manierę, taką lekko słodką. Nie wiem co mogę wam o nim powiedzieć, bo nie używa się go zbyt często, by można było go swobodnie na yt przesłuchać, a ja osobiście nigdy nie miałem okazji z niego korzystać, bo nie przyciągnął mojej uwagi.
Tsukema Tsukeru esencja Miku Light ;)

Dark
Typ głosu- Mezzosopran manieryczny, najniższy z głosów Hatsuniastej
Barwa- Zimna i jasna. Najlepiej brzmi w lirycznych balladach czy metalowych kawałkach, które potrzebują 'żeńskich przejściówek' , ale człowieki (nawet kompozytorzy) wciskają go wszędzie, nawet tam gdzie nie pasuje :D
Kyrie Eleison

Soft
Typ głosu- Piccolo
Barwa- Jak nazwa mówi. Nic dodać nic ująć. Esencja wydelikaconej, nudno i zaskakująco brzmiącej Miku w całej swojej okazałości... ale wiecie co... ona tak na prawdę, to ma dobrze brzmienie :D (podczas instalacji, można było zobaczyć, że to właśnie jej VB zajmuje najwięcej przestrzeni dyskowej- za czym idzie to, że jest on najwyższej jakości... Tró.) Powiem też, że jest łatwy w użytku.
Jako ciekawostkę dodam to, że Snow Miku 'w oryginale' posługuje się tym głosem, a to podam jako przykład i jednocześnie pierwowzór Ethernal Snow
Jakoż powyższa piosenka jest nudna i nic ciekawego nie wnosi, to uważam, że You powinno coś wnieść ciekawszego w jej brzmienie ;)

Sweet
Typ głosu- Manieryczny sopran liryczny.
Barwa- Najbardziej magicznie brzmiący Append Miku. W jej barwie możemy odnaleźć smutek, radość, miłość, melancholię, tęsknotę itd. itp. Oczywiście do tego dochodzi odpowiednia piosenka xD
DROGI CRYPTONIE! Dlaczego do ciężkiej anielicy zmieniłeś jej nazwę z Miku Very Small na Miku Sweet! Przez to ten niesamowity głosik stał się kiczowaty i odrzuca ludzi!!
Diamrem

Gdyby Miku była Appendami, to bym nią nie rzygał, tylko bym ją wielbił... :D

Notka w skrócie:
Najpierw miała być japońska Miku, ale wyprzedziła ją brytyjska Sweet Ann. Miku ma nagrane łącznie siedem VB i szykują się następne, a gdyby pozbyć się jednego z jej VB (mowa oczywiście o CV01), to projekt Miku stałby się kolorowy i o wiele ciekawszy.

Optymalna Ranga- Jest jednym z wyznaczników do 'zabawy melodią'. Jeśli piosenka mieści się w 'skali' Vocaloida, to jest to pewniak, że będzie brzmiała dobrze w jego głosie, ale... Jest to wciąż ustalane przez firmy (np. Galaco, CUL czy Kagaminy, których wg. mnie, optymalne rangi zostały wzięte z kosmosu!), więc lepiej potraktować to tak samo jak moje ustalenia dotyczące typu głosu poszczególnych Voicebanków ;)

No to na tyle :D W następnej notce Kagaminy.
SeeU :*
Kin

niedziela, 11 listopada 2012

Były sobie brytole, a co u japanów :D?

Od tego momentu będę przy okazji, jak mi się nawinie, tłumaczył i wyjaśniał o userowe sztuczki na przykładach określonych piosenek. Jeśli ktokolwiek zgłosi potrzebę dokładniejszego wyjaśnienia niektórych technik (np. zbiorą się trzy niezrozumiane sztuczki) to dodam oddzielną notkę na ich temat, popartą obrazkami czy większą ilością piosenek. Techniki będą zaznaczane kursywą w trakcie i wyjaśniane na końcu notki :D

Z tego co mi wiadomo, to Crypton nie od razu zainteresował się współpracą z Yamahą (mogę kłamać, bo nawet nie wiem skąd mam te info) i ich Vocaloidowym pomysłem -> czytaj jako. Yamaha mówi 'Zrobimy Vocaloida!' a ZeroG na to 'To my się pod tym podpisujemy!', a Crypton po wydaniu Leona, Loli stwierdził, że 'to nie głupi pomysł ten cały Vocaloid'.

Meiko Haigou, jako wokalistka zespołu Fragrance Balance, który wygrał jakiś tam Yamahowy konkurs, dwa lata przed wygaśnięciem kontraktu, dostała od Yamahy polecenie na nagranie z napalonymi Cryptoniastymi VB dla Meiko. Na dobre im to wyszło. Meiko na początku szła jak świeże bułeczki.

Typ głosu- Mezzosopran
Język- Japoński
Barwa- na niskich tonach śpiewa tak 'delikatnie', a do góry daje po powerze i jest pro :D tak jak na mezzo przystało. Trudno jest określić- śpiewa ciepło czy zimno, jasno czy ciemno. Jej głos jest od początku do końca uniwersalny i bardzo łatwy w użyciu, a jeśli ktoś ma łeb na karku i naturalne wyczucie estetyki, będzie ona brzmiała niemalże jak człowiek.
http://youtu.be/n_ggVGE1OKY przykład idealnego użycia Meiko. Trochę zabawy melodią i dyndaniem.

Jak już się znamienity Crypton dorobił trochę na Meiko, zaczął poszukiwać kolejnego seyuu dla swojego przyszłego wielkiego projektu, jakim był ówcześnie Kaito. Najprawdopodobniej dziecko któregoś z szefów Cryptonu czy Yamahy (bo tak naprawdę to ona dyryguje całym Vocaloidem, a inne firmy tylko nagrywają i wydają) naoglądało się Power Rangersów, których opening, czy tam ending śpiewał Bogu ducha winny Naoto Fuuga, który został zaproszony do wyprodukowania Kaitosza.

Typ głosu- Kontratenor altowy (albo kastrat, jak kto woli)
Język- Japoński
Barwa- nisko buczy, a wysoko piszczy. Nie wiadomo dlaczego fandom bardziej preferuje Kaitka niż Meiko. Albo może inaczej... Bardziej producenci, niż fandom. Nie żeby jego głos był zły!
Pierwsze co powiedziałem po zainstalowaniu Kaitosza to takie... 'Orzesz w mordę... jak to piszczy'. Nie musiałem być wtedy Vocaloidowem hardcore, by ogarnąć, że Kaito jest ciężki do okrzesania.

I teraz Ciocia Ironka prosi, by wcisnąć swoje dwa zdania. Najpierw to Meiko goniła z pędem formuły jeden, a Kaitek... ledwo ciągnął xD Powiedzcie mi drogie dzieci, co się stało po ty, kiedy Crypton stwierdził, że bardziej się opłaca inwestować w żeńskie VB? Okazało się, że nikt już Meiko nie chce kupować, a Kaito jest rozszarpywany ;( smutne, czyż nie? (ale o tym mowa już była xD) Co najdziwniejsze, to większość dalej tak uważa...

Powinienem teraz to ładnie podsumować, jak na pracy z polskiego...
Reasumując, pierwsze wkroczenie Cryptonu w świat Vocaloida, nie możemy nazwać do końca udanym. Mimo bardzo dobrego żeńskiego VB nie można zapomnieć o przeciętnym męskim, który delikatnie zaburza równowagę. Bardzo kiepskie przemyślenia związane z Vocaloidowym marketingiem, dotyczące płci postaci, zaburzyły ilość męskich VB, co odczuwamy do dzisiaj. DZIĘKI CI OCH WIELKI CRYPTONIE!

A teraz część w 100proc techniczna :D

Zabawa melodią- jest to proces, dzięki któremu wpasujemy Vocaloida w jego optymalne brzmienie. Co to oznacza? Jest to jedna z najtrudniejszych technik... Chodzi tutaj o to, by głos po prostu dobrze brzmiał na danej wysokości i z odpowiednią rytmiką... Nie można tego dokładniej wyjaśnić, ponieważ każdy Vocaloid ma swoje własne konwenanse, na które nic nie ma wpływu- albo brzmi 'dobrze' albo 'źle'. Przykłady? Galaco i Relics (http://youtu.be/s8aAqpSYvkg)- po prostu zgroza, dusi się i piszczy. Kiyoteru Hiyama i Leia (http://youtu.be/E8DXieWdA4Q)- pro :D
Ta 'technika' (bo nawet jest to trudno techniką nazwać xD') jest najbardziej dla mnie niewdzięczna, bo wiem jak zrobić, by akurat ten Vocaloid brzmiał dobrze tu i tu, ale nie mam zielonego pojęcia jak skomponować taką melodię. Niewdzięczna jest również dlatego, że nie można jej wytłumaczyć dokładnie. Dużo tutaj zależy od naszego gustu i wyczucia estetycznego dopasowywania dźwięków.
Zrozumiał ktoś cokolwiek?

Dyndanie- Zabawa dynamiką (nazywam to tak, bo dynamika jest oznaczona w ustawieniach jako 'DYN' :D) czyli głośnością. Będę miał pole do popisu i rozpisywać się o niej będę jak zacznę v3. A tak najogólniej, to chodzi o to, by dźwiękowi nadać 'kształt'. Piosenką która jest mega dyndającą popisówką jest oryginalne .vsqx* do 'Starlight Keeper' momocashew. http://youtu.be/4gGmXdslrlY Wyraźnie słychać, że część dźwięków jest cicho, a część głośno. Tyle.

*.vsq(x) Vocal SeQuence (eXtend- tyczy się do v3) format plików w których zapisuje się pracę z Vocaloidem. Wszedł on wraz z wyjściem silnika v2. Okazał się on o wiele wygodniejszy jeśli chodzi o ilość zapisywanych informacji, niż klasyczne .midi. Trzecia odsłona Vocaloida przyniosła ze sobą nowy format, w który jest jeszcze bardziej wydajny i można w nim zapisać jeszcze więcej informacji.


dziękuję za uwagę xD za tydzień będą już v2
Kin.

poniedziałek, 5 listopada 2012

Pierwsze Vocaloidowe podrygi



Miałem omawiać fonetyki... ale walę to xD będzie przy okazji.

Omówię najdokładniej jak tylko jestem w stanie pierwsze VB jakie wyszły czyli za jednym zamachem całe v1 od ZeroG.

*nałożył pedalski sweterek, i wziął do ręki wielką linijkę*
No to tak, moja droga klaso... *ton nauczyciela 'kochającego' swoja pracę* Powiedzcie mi, które VB wyszły na rynek jako pierwsze? Las rąk widzę! I na każdej z waszych roześmianych twazyczkach jest napisane 'Hatsune Miku'. Otóż moje drogie Mikowate niedorozwoje, zapominające o tym, że istnieje więcej niż osiem Vocaloidów, wliczając do nich dziewiątą Teto. Dzisiaj poznacie takie Vocaloidy jak... *gasną światła, a w tle słuchać rozbrzmiewające werble* Leon i Lola! oraaaaaz... Miriam! *Profesor Kin zrywa z siebie sweterek, ze wszystkich stron padają na niego dyskotekowe światła, a na jego idealnie wychudzonej klacie widnieje fluorescencyjny napis 'WE <3 ENGLOIDS'*

Leon
Typ głosu- tenor
Język- angielski
Barwa- śpiewa trochę jak ktoś, kto ma kluski w ustach... ale jak przepuścić go przez łapki takich hardcore'ów jak DaifukuP, to może nawet brzmieć jak ktoś osiągający orgazm :D

Lola
Typ głosu- alt
Język- angielski
Barwa- jak przysłuchać się niektórym wyższym partiom głosu Leona, to brzmi ona jak przedłużenie jego skali do góry. Jej barwa głosu należy do jednych z bardziej realistycznych, jednocześnie jest jednym z najtrudniejszych do użytkowania.

Coś specyficznego? Wyróżniają się głównie tym, że są z v1 i śpiewają po angielsku. Trudno go ich nie rozpoznać. Podejrzewa się, że ich VP był facet potrafiący śpiewać w wysokich partiach, jak dziewczyna. Skoryguję to. Facet nie ma fizycznej możliwości za samplowania tak delikatnych not, do głosu altowego, chyba że przepuszczali to przez komputer i jakieś filtry, przez co sample straciłyby na jakości. Uważam, że była to kobieta o skali kontraltowej. Głos Leona dzięki temu brzmi wysoko (jak na faceta), delikatnie i jednocześnie męsko (albo po prostu ma rację bytu, jak kto woli). Jednocześnie mogę zaprzeczyć swoim argumentom i poprzeć resztę fandomu. Lola, to głos raczej 'wyjący'... Więc sample męskiego falsetu, pasowałyby wręcz idealnie, a Voicer jedyne na co musiałby zwracać uwagę, to na to by nie stracić głosu.
Nigdy się tego nie dowiemy, bo ZeroG nie lubi najwyraźniej ujawniać VP swoich VB...

Miriam
Typ głosu- mezzosopran, aczkolwiek trudno sklasyfikować dokładniej.
Język- angielski
Barwa- delikatno- jęcząco- babcino- dziewicza (jakieś inne pomysły?)


Miriam jest najpopularniejszą spośród Engloidów v1. Dlaczego? Bo jej dziwna barwa głosu, jest dosyć łatwa 'w obsłudze'. Takie rzeczy się słyszy, gdzie jakiś głos można wepchnąć wszędzie, bo będzie brzmiała dobrze niemalże wszędzie- w przeciwieństwie do biednej Loli, która będzie brzmiała albo bardzo źle, albo niesamowicie.
Jej VP jest Miriam Stockley (to jej tważ widnieje na design'ie okładki). Jako ciekawostkę powiem, że DaifukuP przymierza się do wydania albumu z jej piosenkami.

Podsumowując.
1. Pierwszym Vocaloidem nie była Miku, tylko Leon i Lola, a po nich wyszła dopiero Miriam. Wszystkie trzy VB zostały wydane przez firmę ZeroG.
2. Ludzie lubię używać Miriam, a Lole olewają, bo idą na łatwiznę.
3. ZeroG nas nie kocha, bo nie chce rozwiać fandomowych wątpliwości co do swoich VP. (I SZMATY NIE CHCĄ WYDAĆ AVANNY! ale o tym nie bd wspominał :D Może jak już Avanna wyjdzie i nadejdzie na nią pora)
4. Angielski ogólnie jest trudny dla Vocaloidów, a dla v1 to już w ogóle zgroza, masakra i inne tym podobne, ale naprawdę da się z nich wykrzesać magię.
5. A teraz idę sie nawciągać tak jak nigdy i będę jęczeć braciom nad głową, jak to mnie głowa boli :D


SeeU :*
Kin

niedziela, 28 października 2012

Co, jak, kiedy i gdzie.

Zastanawialiście się kiedyś jakie znaczenie dla Vocaloida ma firma w jakiej został on wyprodukowany? Czy ludzie chętniej kupią Mayu od wariującego Exit Tunes, czy przerzucaną Ringu, która oficjalnie zawitała w początkującym VocaNext? Każda firma ma jakieś założenie i zazwyczaj skupia się na czymś szczególnym, jednakże trudno to zauważyć, bo kogo obchodzi to, że Miku Cryptona jest uważana za lepszą od Gumi z Internetu?

Powiem trochę o każdej z większej korporacji zajmującej się Vocaloidami (no nie będę wam opowiadał o czymś takim jak VocaNext, czy VocaTone, bo oni dopiero raczkują i jak chcecie się dowiedzieć co zakładają, to zobaczcie sobie na ich oficjalnych stronach, nie chcę wam przepisywać takich rzeczy, bo nie od tego tutaj jestem)

Po kolei!

Yamaha- Co można powiedzieć o tatusiu Vocaloidów? To, że jak zachodzisz do ich sklepu i pytasz się, czy mają Mew, to się spytają co to Vocaloid. Żałosne. Może i wymyślili Vcld, ale to nie zmienia faktu, że powinni włożyć w niego trochę serca, bo to, że zgarniają tylko kasę za coraz to nowe wydawane VB, to takie... Średnie podejście. Jedyne na co liczę w ich wypadku, to na to, że wypracują syntezę Vcld do przynajmniej 'dobrego' poziomu. Ocena? Pomimo, że to go zrobili, to chyba nie zależy im jakoś na nim specjalnie, bo traktują go jako napływ gotówki. Konkretnie. 5/10

ZegoG- Kochane Brytole, które potrafią z***bać chyba wszystko i gorzej się nie da ;) Chodzi mi tutaj głównie o ich fandomowy silnik i to jak go napędzają- wielki szacun dla nich, ze postanowili wgl jako pierwsi wziąc się za Vcld i wyprodukować Leona i Lolę, aczkolwiek ogromny minus za to, jak ich wypromowali. Czy w w ogóle zauważyliście jakąś reklamę wśród ZeroG? Na przykładzie Avanny, która jest teraz 'na topie'. Porównajcie ją z prężną reklamą ze strony Exit Tunes i Mayu. Avanna powinna być wydana tak samo 'na dniach', a my wciąż nie mamy nawet jej designu ujawnionego. No i tak na serio... To to jest jedna z moich ulubieńszych firm... Bo pomimo tego, że nie potrafią się wypromować, to mają na serio bardzo dobre głosy. Tonio? Sonika!? Tylko dlaczego mają ujawnionego tylko i wyłącznie jednego Voicera? Spytajmy ich genialnego działu marketingu... Ocena 7/10

Crypton- Największy szajs jaki tylko się dało. Koniec. Kropka. Nie trzeba komentować, wystarczy tylko powiedzieć 'MIKU MIKU MIKU MIKU MIKU MIKU MIKU MIKU MIKU MIKU MIKU' Ludzie, tym już się idzie znudzić... Ogólnie, to nie mają tak samo jakiś niesamowitych produktów, poza Appendami dla Miku (pomimo, że są mało używane w stosunku do podstawowej królewny, to są miliard razy lepsze) i angielską fonetyką (jest taka... 'swift') dla Luki, nie mają w zasadzie nic xD Jedyna rzecz jaka może ich odratować, to to, że w końcu ruszą tyłki i zrobią to co naobiecywali (aczkolwiek jedyny nowy projekt, to CV04, a wszystkie pozostałe VB mają wyjść dla istniejących już postaci- a ile ma ich wyjść? Łącznie wszystkich ma być coś koło 50... z motyką na księżyc drogi Cryptonie :D). Ocena 3,5/10

PowerFX- kolejna grupka Brytoli nie potrafiących się wypromować... A ich produkty są czasami po prostu nudne. Intrygujące, ale nudne. Nawet Oliver (który jest ich tylko w połowie) wydaje się nudnawy i stereotypowy... W zasadzie to nie mają nic dobrego. Stawiają na mutanty i takie głosy, które mają dawać (barwowo) wrażenie bardzo realistyczne, aczkolwiek ich design przeczy temu założeniu totalnie, a fonetyka i wszystko inne jest na poziomie średnim. Jednocześnie drobny plus za to, że jako pierwsi odważyli wydać v2, gdyby nie oni Miku byłaby pierwszym v2. Ocena 3/10

Internet Co.- Aż prosi się, by ich pocisnąć i zmieszać z błotem, ale nie mam nawet punktu zaczepienia! Vocaloidy wydawane przez nich mają naprawdę ładne głosy, dobre desing (nie licząc Gakupo, bo ja go nienawidzę, aczkolwiek inni go kochają...), a ich reklama jest dobra, przemyślana i nie krzykliwa. Produkty są wysokiej jakości (nawet Gachapoid nie był wpadką, bo można z nim robić niesamowite rzeczy, tylko trzeba wiedzieć jak :D!). Jednakże wydaje mi się, że Vcld'em zajmują się jako czyś dla zysku. Wiecie kto wydał najwięcej VB w v3? Właśnie Internet! Łącznie wszystkich mają 16 (nie będę mówił o Cryptonie, bo naobiecywali nam, że łącznie będzie jakieś ponad 50VB, aczkolwiek nie pokazują nam, że robią z tym za dużo, jak narazie). Ocena? 9/10

AH-Software- To jest chyba najlepsza firma. Ma fajne zaplecze osiągnięć w dziedzinie syntezy głosu, chodzi mi tutaj o Voiceroida, którego po prostu uważam za jeden z bardziej trafionych pomysłów. Jedyne co mogę im zarzucić, to to, że nie ujawnili Voicerki dla Yuzki i wciąż nie mamy pewności co do Kyounsuke i Nekomury. Szmutne. Ich produkty są dobrej jakości ogólnie mówiąc. Ciekawe pomysły, ładne i oryginalne głosy, łatwe w obsłudze. Ocena 7,5/10

Bplast- O nich nie wiemy za dużo... Mają tylko Yuumę i Mizki, a chiński odłam ich firmy wyprodukował Luo i ma zamiar wyprodukować pozostałe 4 VB. No fajnie to wszystko wygląda, aczkolwiek najbardziej wyczekuję na ich zapowiedziane dwa angielskie głosy! Ocena 6,25/10

Kii/On- Za Piko dostaliby 10 bez mrugnięcia okiem, ale za to, że mają tylko jego i nic więcej z nim nie robią nie jestem w stanie ich ocenić... JA CHCĘ VOCALOIDA DLA SEKIHANA! Moim marzeniem jest taka wielka akcja reklamowa w ich wydaniu, że nagle, okazuje się, że za tydzień wychodzą razem, jako bliźniacze VB Piko v3 i do tego Vocaloid Sekihana i sprzedawane by były razem. Dla nich wystarczyłoby wydać trze dema i by wszystkim ślinka ciekła... Pomarzyć sobie można.

SBS Art- E... Ai... SeeU, ale co dalej?

Moe Japan- Tone Rion, którą wszyscy znienawidzili (poza mną, bo wiem że można z niej zrobić coś niesamowitego) i wielkie projekt 'fuzji vocaloidów 2D i 3D, Prawdziwe Vocaloidy' Bullshit. dają zarabiać jakimś plastikowym dziewczyneczkom, które cieszą się, że zrobią sobie wszystkie razem zdj, jak wpierdzielają nudle w tych swoich glitterowych strojach i niby są one tak bardzo utalentowane, że wszystkie będą dobrymi VP dla przyszłych Vocaloidów. Poczekamy zobaczymy, ale się pewnie nie doczekamy. :D!!

Voctro Labs- Jeszcze raczkują, mają tylko dwa VB, ale trzymam za nich kciuki i za ich najnowszy projekt! Jak na razie jest mega! Tak trzymać. W Vocaloidach wyraźnie stawiają na prawdziwość pod każdym względem i w przeciwieństwie do PowerFX wychodzi im to niesamowicie. Ocena 6,75/10

I-Style Project- Oni jako jedni z nielicznych mają prawdziwy pomysł (Internetowcy pokazali, ze mają pomysł na Vocaloida i wydaję -poidy, ale one się kupy nie trzymają, bo mało kto je ze sobą kojarzy, więc jest Gumi, a po drugiej stronie pokoju Gakupo, a nie Megpoid i Gakupoid) i nie mogę się doczekać aż będę mógł o nich powiedzieć cokolwiek więcej!

1st Place- Wydawcy Miku v3. Coś jeszcze? No tak xD Wolę już s*ać IA niż Miku xD''

Exit Tunes- Prężna reklama Mayu, aczkolwiek VB przeciętny (ja wiem, że da się z niej wycisnąć tyle co z Galaco, ale to zostawię już dla siebie- a ze znienawidzonej Galaco wyciągnąłem naprawdę dużo). Nie mogę się doczekać aż pokażą co znaczę na Vocaloidowym rynku.

Lawson- DZIADU JEDNE NIE CHCĄ NAM DAĆ AKIKO! 0/10

VocaTone- Nie mają nic poza Olim, który był i tak efektem współpracy z PowerFX... Ma nadzieję, że skupią się na męskich VB, ale nie wiem co więcej powiedzieć.

To chyba już wszystkie... xD chyba
Kin

niedziela, 21 października 2012

Co i jak w której generacji.

Dzisiejsza notka jest specjalna :D!

Dzisiaj 21.10! pierwsze urodziny v3. Pogadam wam trochę o generacjach. W tle mi leci audiobook do 'Dziadów' cz. III, ja będę udawał, że słucham, bo mam jutro kartkówkę i jednocześnie będę wam notkę pisał :D!!

Dam po kolei. Coś o v1, coś o v2 i postaram się wprowadzić już trochę więcej o v3, bo tak naprawdę dopiero za używania v3 zacząłem zwracać uwagę na użytkowanie.

Pierwszy edytor, to takie totalne podstawy... co ja wam mogę o tym powiedzieć, skoro użytkowałem go przez jakiś miesiąc, nie więcej, haha! Bardzo niepraktyczny i mega prosty. Jeśli chcesz zacząć swoją zabawę z vcld, to ściągnij sobie Meiko. Nie Kaitka, bo Kaitosza się trudniej używa. To taki bardziej trening na Vocaloidzie, niż sam Vocaloid- pomimo tego, że wiem co zrobić z Vocaloidami i na serio jestem świadomy, że podołałbym nawet Loli, (skromność) to bardzo boję się v1.

Druga generacja- to jest jeden wielki warsztat. Yamaha produkując dwójkę, nie wiedziała jeszcze do końca o co chodziło z Vocaloidem. Skupiła się na brzmieniu, a nie na płynności. Osobiście mam odczycie, że v1 lepiej 'biega' między dźwiękami niż dwójka. Voicebanki były tak samo przekombinowane czasami. Starali się pokazać to, jak Vocaloid powinien brzmieć. Wyszły im monstery jakieś do potęgi. Gakupo? Miku? potrafią brzmieć dobrze, ale proszę ;) Co z tego, że brzmią dobrze, jak brzmią sztucznie?

Obchodząca dzisiaj pierwsze urodziny trójeczka, jest już bliska tego czegoś :D No oczywiście wciąż eksperymentują i to bardzo (fonetyka, albo zmiany w edycji, czy dodatki miksowania), aczkolwiek realistyczność, nawet VB wyprodukowanych na v2 (SONIKA!!). Synteza doprowadzona do niemalże ideału, poza kilkoma drobnymi sprawami np. taka synteza spółgłosek i łączenie- nie zdałoby one zadania w języku niemieckim na przykład, nie mowa już o polskim- czasami nawet wciąż w języku angielskim nie brzmi jeszcze tak jak powinno. Syntezują się pojedynczo. Dla przykłady słowo star- jest 's' potem 't' potem dłuższe '@r' (takie aaar), a wszystko (oczywiście w przybliżeniu) jest jakby oddzielnie syntezowane. Powinno to być łączone i na połowie głośności samogłosek, bo spółgłoski są CICHO, przez co słychać czasami efekt 'mulenia'.

Czwarta generacja, to będzie kolejna praca nad syntezą- zwłaszcza nad tymi głoskami, do tego kolejne prononizacje i jakieś udogodnienia w edytorze, natomiast na piątce się skończy. Wtedy już będą tylko udoskonalenia poszczególnych funkcjach, a synteza nie powinna się szczególnie różnić od czwórki, aczkolwiek to tylko moje spekulacje. Może się okaże, że nagle wymyślą coś takiego jak Vocaloid FINAL i będzie to taka bomba, że wszystko będzie niemalże idealne w porównaniu do trójki, ale co mi tutaj wróżyć? Na bank tak od razu nie wymyślą sposobu zmiany intonacji głosu :D (aczkolwiek da się osiągnąć taki efekt przy użyciu Append'ów, czy Extend'ów, ale to wymaga niesamowitej biegłości i znajomości brzmień czy zastosowania ustawień).

Proszę o komentarze, bo nie wiem wgl, co mam tutaj pisać xD pewnie pozapominałem o połowie rzeczy, które miałem napisać, za co przepraszam ze szczerego serca. Nie chce mi się nawet tego sprawdzać >.>' (Jak ktoś mi zada pytanie 'kiedy vcld będzie w stanie przewyższyć jakością człowieka' to odpowiem, że razem z wydaniem Leona i Loli przewyższył!).

Pozdrawiam :*
Kin

piątek, 12 października 2012

Jak śpiewają Vocaloidy- czyli dlaczego nigdy człowiek nie będzie od nich lepszy

Patrząc na tytuł, od razu rzuci wam się w oczy 'jak Vocaloid- komputer, może być lepszy od człowieka!'. Rozwieję wasze wątpliwości. Już v1 pokazało, że komputer przewyższa człowieka. Uczucia, szmery, bajery i inne dziadostwo- a po co to do muzyki xD? Jak ktoś nagra dobra piosenkę, to może zaśpiewać ją najszersza szmira na świecie, a i tak się ona wam spodoba, bo może ten ktoś chce tylko zgarnąć kasiorkę za krążek.

Vocaloid ani nie chce kasy, Vocaloid nawet nie żąda szacunku- bo jest on po to, by śpiewał. I TO JAK!

Vocaloidy są tak zaprogramowane, że nigdy ci niczego nie sfałszują :D (no chyba, że jakiś inteligent ustawi je tak, że powpisuje złe dźwięki, albo źle zmiksuje... ALE to już wina człowieka, a nie Vcld) dlaczego? Otóż śpiewają jedynie czyste dźwięki idealnie ustawione pod częstotliwość, mają niemalże nieograniczoną skalę (na każdym VB można pracować na JEDENASTU oktawach, a przynajmniej w v3, w v2 było ich chyba osiem), ich biegłość jest ograniczona do trioli 1/64 nuty w prędkości 300 BPM (żaden człowiek tego nie zaśpiewa) i cóż tam jeszcze mogę wam powiedzieć... Jedyną ich wadą jest to, że niektóre VB mają ograniczoną możliwość dobrego brzmienia, lub czasami są niepłynne (aczkolwiek v3 brzmi już prawie jak ludż :D)

Kiedyś kłóciłem się o to wszystko z kumpelą. Stwierdziłem, że Vocaloid to dla mnie ideał muzyki, bo zaśpiewa wszystko, zaśpiewa wszystko czysto i niepotrzebny mu do tego umysł, czy uczucia, bo po co, jak on jest po to by śpiewał i właśnie to robi, a jego postać, która jest tak naprawdę uniwersalna daje mu nieograniczone możliwości interpretacyjne (dlatego właśnie Kin ma 30 wersji Rolling girl u sb na komputerze). Wszystkie argumenty były cały czas odpierane jednym zdaniem 'Vocaloid do sieczka, bo nie czuje i nie myśli' ;p no cóż. JB też nie myślał nagrywając taki shit, że większość świata ma z jego 'Bejbe Bejbe' polewkę do tej pory, a ludziki tego słuchają i krytycy są przychylni (ŻE CO! HAHAHA XDDD).

Warto również wspomnieć, jak co usłyszałem na temat 'ideału muzyki'. Dostałem jakąś rzewną folkową piosenkę... fajny ideał muzyki :D

To, że są one lepsze od człowieka, jednak nie zmienia, że człowiek jest im potrzebny.
1. Ludzie produkują Vocaloida.
2. Ludzie używają Vocaloida.
3. Ludzie użyczają Vocaloidowi głosu.
4. Ludzi robią z Vocaloida czasami cuda, a czasami zakałę (na szczęście jedno cudo potrafi naprawić wszystkie usłyszane shity).

Voxaloid i Człowiek, to niby dwie oddzielne rzeczy, ale jednak to samo ;D magiczne jest dla mnie, jak otwieram ten program i wpisuję kolejne nuty i słyszę jak odzwierciedlają się moje myśli w dźwiękach 'aaaaa'. Takie 'aaaaa' potrafi człowieka podnieść na duchu, a jeśli wierzy w to co robi, to stworzyć coś pięknego i PRAWDZIWEGO, a wszystko co jest piękne i prawdzie, jest dobre.

Dziękuję za uwagę i przepraszam, że musieliście czekać na to dwa tygodnie xD'
Kin

sobota, 29 września 2012

Fanloidy- czyli jak tego nie robić!

Ohayo!

Trochę czasu mnie nie było, ale szkoła, szkoła, szkoła  i szkoła... Mam w tym tygodniu dwa sprawdziany z rozszerzeń, więc nosa z książek nie wysadzam. Dzisiaj np. 3h nad polskim i 5h nad angielskim. Faza c'nie? W tym z angola jeszcze mam jakieś 40 wyrażeń do nauki ;)

A więmnc, jak obiecałem, dzisiaj fandomowa popisówka tylko dla noobowatych fanów Vocaloidów i dla prawdziwych userów, czyli Fanloidy.

Fan- fanowskie
-loid część od 'Vocaloid'

Dzieli się je na jakieś (nie znam pisowni, akurat pisownia tych nazw do niczego mi nie jest potrzebna) Bokuyaroidy, Roboloidy, Annyloidy jakieś tam grupy, podgrupy, szmery bajery- po co to wgl!? by pokazać, że jakiś inny fanowski wytwór wyobraźni ma taki a nie inny kolor włosów, albo narysował go inny noob od tego drugiego nooba xD? (chodzi o to, że jest jakaś seria fanloiów, które są narysowane przez wirtuozerskiego rysownika- masło jest maślane- i nazywają się jakoś tam specyficznie, nonsens jakiś).

Najbardziej chciałbym się skupić na dwóch, które mnie męczą najbardziej...
Akita Neru i Hatsune Mikuo.
Primo- AKITA NERU NIE JEST SPITCHOWANĄ O DWA PÓŁTONY DO DOŁU RIN KAGAMINE! Wiem, że Meltdown w tym wykonaniu brzmi naprawdę dobrze, ale... no proszę, błagam, nie róbcie z niej kolejnego pitchloida, bo to jest żałosne tak samo jak...
Secundo- ...robienie pitchowanego Hstsune Mikuo. Jest między nimi taka różnica, że Akita to o dwa do dołu Rin, a Mikuo to o trzy do dołu Miku (ktoś kiedyś zmiksował ich Meltdowny, to myślałem, że komputer wyrzucę przez okno! jak można łączyć ze sobą piosenkę w różnych i odmiennych tonacjach jako warstwy!) Najzabawniejsze było to, że ktoś w komentarzu nazwał ich Roboloidem- nie dam linka, bo nie chce mi się szukać, ale tego szoku W ŻYCIU nie zapomnę. (z polskiego na nasze- fałszowali nawzajem)
Tercjo- Akita ma takie prześliczne ustawienia na Append Soft Miku, albo już nawet na oryginalną Miku (nie polecam ustawień na Kagamine Rin ACT2, bo brzmi to... jakby ktoś naszej Fanowskiej Divie wcisnął żabę do gardła), Mikuo tak samo (zwłaszcza jego trzecie ustawienia w mocnych appendach Miku np. Solid, brzmi tak głęboko i męsko, jak ciemny baryton bohaterski) śpiewa tak ślicznie nawet w pierwotnych konfiguracjach...

A co do Yowane Haku, to nie wiem jak oni ją pitchują O.O wiem, że jest dziwna i ma ładne ustawienia i najmniej różni się od Miku. Doughter of White <3

Wypadało by tak w ogóle wyjaśnic o co chodzi z tym całym pitchowaniem, bo gadam o tym gadam, a jak ktoś nie zna się na Vcld, to pewnie otwiera twarz i robi 'wtf'.
Mam nadzieję, że każdy spotkał się już z takim programem jak Audacity. Jest tam opcja 'pitch' albo 'zmień tonację' która bardzo zniekształca barwę dźwięku. Ktoś bardzo inteligentny wpadł na pomysł, by tego użyć i nazwać ten wytwór Hatsune Mikuo, Akaito, Taito czy Nigaito.

Reasumowywowywująmnc! Pitche to zUo! (poza Nigaito, bo jest słodziutki). Nie bierzcie czyjejś pracy i nie wsadzajcie do Audacity, proszę, zróbcie to jeśli nie dla Vocaloidów i świętych praw autorskich, to dla mnie. Kin prosi! Ładnie prosi!

A teraz dalej, bo chcę jeszcze o jednej rzeczy pomarudzić!

Są jeszcze oczywiście inne Fanloidy np. Kasane Keko, Riza Sotone, Kagami Kawaiine i jest ich w groma! (oczywiście mówię o tych, które mają określone ustawienia- polecam fanloid wiki) Powinienem napisać o ich użytkowaniu... Nie chce mi się, ale jak inteligentnie zauważyłem-
BRI podwyższone- kilka tonów do dołu, ujemne- kilka tonów z dołu zabiera
BRE i CLE nie wiem co robią, są dziwne i zmieniają zabarwienie głosu.
GEN do góry- kilka tonów w górę, do dołu- kilka tonów w dół

najogólniej mówiąc to właśnie tak wygląda ;p (nie mam zamiaru się rozpisywać, bo jakoś nie interesuję się nimi za bardzo i najzwyczajniej w świecie nie mam wystarczającej wiedzy na ten temat)

Ciekawostka 1- Akita Neru i Yowane Haku są OFICJALNYMI fanloidam. Niestety oficjalne są tylko ich postaci, a nie ich głosy.
Ciekawostka 2- różne 'opcje' głosów (np. Yuzuki Yukari w kilku demówkach, np. Setsugetsuka) uwydatniające ich brzmienie w danym obszarze to również fanloidy. Maja one postać i imię Vocaloida, ale inny głos. Bardzo fajnym ustawieniem takiego typu może być Mew Infant.

Jak ktoś będzie ciekawy jeszcze czegoś, niech napisze, z wielką chęcią postaram się odpowiedzieć na pytanie i rozjaśnić jak najwięcej wątpliwości

i teraz AUTOREKLAMA!


Mój własny Fanloid! TeenOli! Jest to Oliver w wersji nastolatka, który brzmi jakby miał mutację (czyli ma uwydatnione niższe noty)
BRE -20
BRI 127
CLE -20
GEN 20

nie pokażę wam filmiku z nim, bo jestem piratem i złodziejem i mam na kompie tylko pirackiego Vcld :(


NIECH VOCALOID BĘDZIE Z WAMI!


poniedziałek, 24 września 2012

Silnik Vocaloidowego Fandomu

Nyan~ Niech będzie pochwalona Miku Hatsune i wszystkie inne Vocaloidy!

Chcę jak najszybciej skończyć tematy poświęcone Vocaloidowi i zacząć pisać o poszczególnych głosach, tak więc dzisiaj będzie tak ogólnie o fandomie Vocaloidowym- przez co dostaje on 'kopa', dlaczego Miku jest kiczowata, oraz paringi i covery, nie licząc fanloidów, bo o nich będzie oddzielna notka (bo w zasadzie, to już nic więcej nie ma xD no, chyba że opowiadania i fanficki, ale to każdy robi tak samo jak w przypadku każdej Mangi czy Anime).

No to po kolei będziemy omawiali.

Skąd się wzięła taka akcja na Vcld? Wiecie może jaki Vcld wyszedł jako pierwszy w Japonii? Meiko. Jak Meiko ciągnęła na początku? Sprzedaż wynosiła +3000. Jak na odkrycie, nowy wynalazek, japoński prekursor Vocaloida- całkiem nieźle. Potem oczywiście był Kaitek, a jemu już tak trochę cieniej szło. Ledwo 500 kopii. Co wtedy zrobił CRYPTON? Jak PowerFX już sprawdziło, że coś takiego jak v2 ma rację bytu i wydało Sweet Ann, to zaczęto produkować Vocaloidy 2 na dalekim wschodzie (oczywiście to nie było tak, że brytole wydali Ankę i dopiero wtedy zaczęli nagrywać VB Fujity! Na to trzeba trochę czasu, a jakby przerwali w miesiąc po wydaniu Ann, bo zobaczyliby, że dwójka nie spełnia żadnych oczekiwań, to byli wtedy jeszcze na takim poziomie tworzenia Miku, że jakby przerwali nie zaszkodziłoby im jakoś specjalnie). Crypton po klęsce Kaitka doszedł do wniosku, że bardziej opłacalne są żeńskie głosy, więc zareklamowano pierwszego Japońskiego Vocaloida! Miku Hatsune! Pierwszy dźwięk przyszłości- od tego się zaczęło. Crypton pokazał na co go stać, ZeroG wrócił do akcji, Internet Co szybko załapał co można z tym zrobić i mamy! Trwa to aż do dzisiaj! Obecni producenci podsycają nowymy reklamówkami, kolejne korporacje zajmują się produkcją Vocaloidów i powstają coraz to nowsze technologie, które podtrzymują fandom. Dla przykłady takie VOCAFARE, czy koncerty 39'. Zapewniam was, że jakby używanie Vocaloidów zależało tylko i wyłącznie od kompozytorów, to nikt by nie rzygał Miku na wejściu i nie porównywali by jej wszystkiego do niej (głupie, nie? np. Miku formula... błagam was!). Wszystko zawdzięczamy polityce CRYPTONU! (i 'word is mine'.. TAM JEST JAKIŚ PRZEKAZ PODPROGOWY! HJA TO WIEM XD)

A co się stało z Meiko po wyjściu Miku? Szybko jej sprzedaż spadła, a Kaito szedł jak świeże bułeczki z Biedronki. Niestety Crypton nie zauważył, że się mylił i wciąż brnął z wysokie głosy, przez co wszyscy za nimi poszli, a teraz brak nam samców... Ponoć mają zrobić CV04 i ogłaszają, że będzie facetem.

Warto wspomnieć, że Miku nie miała być CV01, tylko Luka. Miku miała być CV02, a Kagaminy dopiero CV03, ale Miku wyszła pierwsza przez nieobecność Asakawy w kraju. Ciekawe co by było, jakby to Luka wyszła jako CV01.

No to działanie fandomu już mamy jako tako, kiczowatą Miku tak samo. No to teraz czas pogadać trochę o parowaniu i coverach.

W ogóle. Niech mi ktoś przypomni co robi Vocaloid? No jak to co!? Śpiewa. Więc co można zrobić ze śpiewającymi postaciami? Niech śpiewają! Ale zaraz... Ja nie umiem komponować. No to tak! Niech śpiewają to, co już inni zrobili! Dzięki temu Kin ma na komputerze jakieś pięćdziesiąt kilka wersji Meltdowna.

Jakiemuś fanowi X spodobało się Megnet... no to co zrobić z takim Magnetem, skoro jest na duet, a yuri mu nie podchodzi (ZABIJE DZIADA ZA TO YURI!)? Zrobimy jakieś takieś coś i każemy zaśpiewać je Miku i Kaitkowi. Ok. Mi pasuje. Magneta zrobiło się tyle, że śpiewa je każdy z każdym i zamiast piosenki o zakazanej miłości mamy kiczowate romansidło! Faza c'nie? W ogóle, to jest jeszcze fajniej, bo te wszystkie Vocaloidy tak ładnie wyglądają... CHODŹCIE SIĘ ZBIERZMY W KUPĘ I NARYSUJMY CAŁUJĄCYCH SIĘ GAKUPO I GUMI! Dobra. Dlaczego nie... Od tego się tylko zaczynało.

Mam nadzieję, że każdy wie, jak to wygląda teraz. Czasami jest bardziej kiczowato, czasami mniej, ale ja ogólnie jestem trochę nawet i wdzięczny Hatsuniastej.



Trzymajcie się tam wszyscy ;)

Następna notka będzie już o trochę bardziej technicznych rzeczach, ale ściśle związanych z fandomem. Pogadam wam o wspomnianych wyżej fanloidach.

niedziela, 23 września 2012

Co to w ogóle jest ten Vocaloid!?

Nyao!

*patrzy na zegarek*
Już jest wczorajsze jutro! Można dodać notkę! Haha!

Co to będzie jeśli ktoś wejdzie na mojego bloga i nagle zrobi takie 'wtf, o czym on pisze!?' No to trzeba człowieczkowi wytłumaczyć. Zresztą... To nie wiem, czy wiecie, ale tak naprawdę, nawet fani Vocaloida nie wiedzą do końca czym on jest.

Najprościej mówią... um... no tak xD 'najprościej'
Jest to program umożliwiający jednoczesną syntezę i prononizację dźwięków.
Czyli do śpiewania.

Składa się z Edytora i VoiceBanków. Edytor to takie coś gdzie się wstawia, edytuje, manipuluje, zapisuje, odtwarza i pracuje. VB jest to materiał do pracy (praca Vocaloida polega właśnie na syntezie- graniu melodii i prononizacji- fonetyka, poszczególne dźwięki, tworzenie sylab)

O fonetyce będą oddzielne tematy poświęcone bardzo dokładnie systemom: japońskiemu i angielskiemu, oraz z grubsza o koreańskim, hiszpańskim i chińskim. Tak samo jak i edytory postaram się omówić. Z grubsza v1 i v2, oraz dokładniej v3 (bo dopiero na v3 zacząłem się lepiej skupiać co i jak w warstwie technicznej).

Tak w ogóle, to przy tłumaczeniu co to Vocaloid... to muszę wspomnieć o tym...
VOCALOID TO !@##$#$&!@#$&()&())&##@#$&& ŻADNE ANIME!!!!
I jeszcze to, że TETO TO UTAU DO @$@&*@$&#€*&(€ WY NIEDOUCZONE @@#*)#@*(@*#!&#(#* , a UTAU, do Vocaloida trochę jeszcze brakuje...
 

dziękuje za uwagę, bo zawsze mnie to irytowało <33

Do potem <3!!
Kin.

sobota, 22 września 2012

Hej!

Ohayoo! <33

Boku wa Kin desu! Bokaroidu no otaku desu.

A z japońskiego na nasze, to jestem Kin i uważam sie za Vocaloidowego Otaku. Siedzę w tym już jakiś dłuższy czas i idzie mi to naprawdę nieźle. Mam na koncie kilka coverów, ale są to niestety wersje pirackie, bo jestem biednym polaczkiem i nie stać mnie na ory Vocaloida- tak więc wam nie pokażę! Z wielką i nieopisaną radością mogę wam powiedzieć, że będę mógł wam o Vocaloidach opowiadać, bo denerwują mnie takie piosenki, gdzie ktoś używa np. Gumi Sweet do zaśpiewania całego 'Tell your words' jeśli istnieje coś takiego jak Gumi Power, albo Gumi Adult.

Odrazu muszę was uprzedzić, że będę mocno jechał po Vocaloidach. Musicie sie na to przygotować. Jeśli ktoś je kocha tak samo jak ja, to lepiej niech tego nie czyta, bo głupiemu i babie nie pokazuje się z czego kaszankę się robi xD

Tak więmnc! Zapraszam do czytania <33

Kin no Choo